retroage.net

Trochę czerstwych sucharów i pożółkłego plastiku.
Dla przypomnienia jakby ktoś nie zdawał sobie sprawy:
http://www.youtube.com/watch?v=pxZj9sn6FKk


podejrzewam, że z commodore też zadziała.

Nie podbijam, bo jak widzę nie ma za bardzo co.
Z tego też powodu pozwolę sobie dodać jeszcze jedną linkę.
http://www.youtube.com/watch?v=X7rjHv783pg
tym razem o pegazusie i różnych różnicach.

Bardzo przyjemnie się ich słucha

Bardzo fajne filmiki, dobrze się ogląda i są zabawne

Ehh ale filmik mi przypomniał o zepsutej stacji dysków od Atarki co padła sama z siebie stojąc i nie pracując -_-

Nieźle, oby tak dalej Pamiętam jak z chęcią grałem w Montezumę na Atari 65XE u wujka. Z Pegasusem też mam miłe wspomnienia. Kiedyś nie obchodziło mnie czy jest napis Nintendo, czy go nie ma. Po prostu cieszyłem się grą.

Super się ogląda

gibo pisze:
podejrzewam, że z commodore też zadziała.

WOW, to dopiero kreatywność. Testował ktoś w praktyce na C64 i może opisać jakiego dokładnie softu używał ? Z tego co piszą w sieci sporo zależy od playera i jego ustawień ? Wystarczy zwykła tania kaseta czy jakaś specjalna ?

frabi, wystarczy zwykły adapter-kaseta. Player w zasadzie też dowolny -> kwestia ustawienia equalizera na NORMAL/zero i odpowiedniego ustawienia głośności w playerze (metodą prób i błędów). Dobrze mieć jakiś cartridge w stylu FINAL albo X, żeby móc ustawić głowicę

Palyer mp3 nie jest nawet potrzebny. Mozna to wypluc przez wyjscie sluchawkowe z telefonu ktory odtwarza empetrojki - teraz chyba kazdy ma takiego.

Axi0maT, równie dobrze można bezpośrednio z komputera (kabelek wpiąć do gniazda słuchawkowego albo Line-out). Kwestia odpowiedniego ustawienia głośności + (ważne!) equalizer w odtwarzaczu na zero/normal/neutral

DizzyX pisze:frabi, wystarczy zwykły adapter-kaseta. Player w zasadzie też dowolny -> kwestia ustawienia equalizera na NORMAL/zero i odpowiedniego ustawienia głośności w playerze (metodą prób i błędów). Dobrze mieć jakiś cartridge w stylu FINAL albo X, żeby móc ustawić głowicę

Niestety na C64 nic mi z tym nie wychodzi. wav2prg przerabiam plik t64 na wav. Potem audiotap na wav. Podłączam do kasety z kabelkiem minijack i odpalam (testowałem po podłączeniu do komputera i telefonu). Głowicę daje się ustawić (ale paski wyglądają trochę inaczej niż zwykle - albo są cieńsze, albo jest ich więcej niż 2), C64 ładnie znajduje początek gry, rozpoznaje nazwę i zaczyna wczytywanie. I nigdy go nie kończy, wygląda jakby nagranie urywało się bez jakiegoś sygnału końca
Próbowałem różnych ustawień, gier i też innego programu do konwersji i zawsze to samo. Jakieś pomysły ?

No i sam muszę sobie odpowiedzieć . Okazuje się, że problem w tym, że po znalezieniu pliku, normalnie C64 zatrzymuje na chwilę taśmę i wyświetla nazwę. Odtwarzanie wava się nie zatrzymuje no i to psuje odczyt. Wystarczy wcisnąć klawisz C= zaraz po pojawieniu się FOUND .... żeby natychmiast kontynuował wczytywanie. Działa super z kompa podłączonego bezpośrednio do adaptera kasetowego (całe 5 zł ), nie trzeba nawet robić WAVów i na odtwarzać przegrywać.