retroage.net

No wlasnie.... warto kupic ta konsole ? Moze ktos ma porownanie z GBA? Bo jakos tak mam ochote sprawic sobie z jedna;> Zacheca mnie to ze gry na allegro czasem bo czasem ale mozna dostac.... No i Sonic jest.... Wiec mysle ze chociaz dla Sonica byloby warto bo nie mam innej konsoli Segi....

GameGear to przenosny odpowiednik Sega Master System. Praktycznie ma te same flaki co jego stacjonarny brat blizniak. Sa nawet przejsciowki umozliwiajace podpinanie kartridzy od Sega Master System do GameGear. Sprzet jest 8-bit wiec nijak nie moze sie rownac do GBA ktory jest 32-bit i bije go na glowe. Nie zmienia to faktu ze jest na ta konsolke pare fajnych gierek takich jak seria Sonic, Alex Kidd i pare innych. Jesli juz chcesz poczuc moc przenosnej konsoli spod znaku Sega to polecam Nomada ktory odpala gierki z Sega Mega Drive - naprawde swietny sprzecik.

No tak.... tylko ze roznica w cenie jest dosc znaczaca niestety:/. Nie mialem okazji na zywo widziec zadnej z tych konsol wiec chyba na razie zdecyduje sie na Game gear . A Nomada moze jeszcze kiedys dorwe

Kupilem Game Gear... . Co prawda jeszcze nie mam jej u siebie w domu ale tak sie zastanawiam czym bede ja zasilal;]. Bo kupywanie 6 paluszkow na pare godzin mi sie nie usmiecha a akumulatorkow nie mam. Da sie gdzies kupic zasilacz do tego ?

artemis pisze:kupywanie 6 paluszkow na pare godzin mi sie nie usmiecha a akumulatorkow nie mam. Da sie gdzies kupic zasilacz do tego ?

Zasilacz jakis tam da sie znalezc z tego co pamietam. Proponuje jednak zaopatrzyc sie w akumulatorki - jesli bedziesz gral poza domem to z pewnoscia szybko sie zwroca. Ja zawsze mialem w swoim Game Boy Color 2 pary na zmiane - idealny uklad.

Zasilacz 9V - 0.8A. Istnieje tez Battery Pack do Game Gear'a jakby cie to interesowalo.

Ta konsola wymaga chyba niestety az 6 paluszkow!. Ale chyba masz racje... trzeba sie w koncu szarpnac na takie cudo jak akumulatorki;p. Jakos na takie potrzebne pierdoly mi szkoda kasy a na takiego GameGeara juz nie



OOoooo akurat Sopel napisal ciekawe rzeczy tez.... jak juz bede mial konsole to pokombinuje bo tak naprawde poza domem nie bede raczej w nia gral wiec sprawa jest w sumie otwarta .

Najwieksza bolaczka GameGear'a jest scrolling ekranu. Posiadam praktycznie nowa konsole i w kazdej, jaka mialem problem byl ten sam - scrolling. Ekran sie wtedy rozmazuje i nic praktycznie nie widac. O bateriach nie wspomne, bo nie ma tematu (po prostu nie da sie na nich grac). Wyszlo jednak kilka fajnych akcesorii do konsolki - tuner tv czy Master System converter, pozwalajacy na gry z konsoli stacjonarnej. Ogolnie mam maly sentyment do GG, bo uwielbiam Sonica 2D a na GG zagrywalem sie w niego, jednak w tej chwili patrze na to nieco inaczej i uwazam, ze dosc ciezko sie na niej gra.

Ostatnio doszly do mnie trzy konsole Sega GG, Neogeo Color i gameboy Color. W sumie bardziej w celach "kolekcjonerskich" bo powyzsze konsole chcialem miec zeby miec i moze czasem w cos tam zagrac jak jakas fajna gra sie pojawi. Dorwalem Sonica 2 na GG i Sonica 1 na Neogeo i musze powiedziec, ze nie wiem gdzie ludzie ktorzy konstruowali te konsole mieli glowe:/. GG jest ogromny i jedyny jego plus to podswietlany ekran. Ekran takze to jego najwiekszy minus niestety bo obraz widac najlepiej pod pewnym nachyleniem, macie moze tak samo? Neo geeo Color bylby ok gdyby nie to sterowanie tym dziwnym joystickiem.... Wole zwykly krzyzak chociaz moze to kwestia przyzwyczajenia... Ale nadal nie moge wyjsc ze zdziwienia, ze najlepsza konsola z nich to GBC... Naprawde nieudolnosc niektorych firm mnie przeraza. Nie dziwne, ze Nintendo od zawsze wiedzie prym wsrod konsol przenosnych... Po prostu nie powstala odpowiednia konkurencja....

artemis pisze:Nie dziwne, ze Nintendo od zawsze wiedzie prym wsrod konsol przenosnych... Po prostu nie powstala odpowiednia konkurencja....

Sluszna uwaga... ale sam zauwaz ze Nintendo ma juz naprawde ogromne doswiadczenie w zakresie konsolek przenosnych. A warto zauwazyc ze pierwszy GameBoy tez nie byl pozbawiony wad.

Jak dla mnie to nie posiadal wad.

Blackie pisze:Jak dla mnie to nie posiadal wad.

Jak dla mnie byl zbyt duzy. Game Boy Classic to cegla, dopiero Pocket nadaje sie do normalnego uzytku.

Halo, halo. GameBoy to konsola z 1989 roku. Pamietam, ze jak ja kupilem sobie GameBoya to na rynek wszedl akurat Pocket. Mialem do wyboru Pocketa a classica i wybralem tego drugiego. W tej chwili bardziej mi sie podoba Pocket, ale "stary" GB ma prawie 20 lat. Jak na czas, w ktorym sie pojawila to byla pozbawiona wad.

Pozbawiona wad? W tym samym czasie Sega wydala konsole z kolorowym wyswietlaczem i podswietleniem...

No to co z tego? Wydala konsole, ktora miala byc przenosna a nie byla. Poza tym miala beznadziejny scrolling (o ktorym juz wspominalem), ze trudno sie na niej gralo.