Dowcipy, kawały, i takie tam.
: 2012-02-23, 12:46
Taka moja propozycja dla poprawienia nastroju w ponury dzien
Wpada zdyszany Kowalski do domu, i od progu krzyczy :
-Kochanie, wygralem w totolotka, pakuj sie!
-Wyjezdzamy? - pyta zona.
-Nie, wypi...j !
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego:
- Zauważyłam, że coś mi kapie spod auta - zaczyna mówić.
- Niech mi Pani powie, jak to wygląda - prosi fachowiec.
- Jest takie ciemne i gęste...
- To olej - stwierdza mechanik.
- Ok, to oleję - odpowiada blondynka i rozłącza się.
Wpada zdyszany Kowalski do domu, i od progu krzyczy :
-Kochanie, wygralem w totolotka, pakuj sie!
-Wyjezdzamy? - pyta zona.
-Nie, wypi...j !
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego:
- Zauważyłam, że coś mi kapie spod auta - zaczyna mówić.
- Niech mi Pani powie, jak to wygląda - prosi fachowiec.
- Jest takie ciemne i gęste...
- To olej - stwierdza mechanik.
- Ok, to oleję - odpowiada blondynka i rozłącza się.