Ulubiona gra.

ODPOWIEDZ
Tomek Walancik
'calkiem niezly gosc'
'calkiem niezly gosc'
Posty: 643
Rejestracja: 2021-01-20, 11:00
Lokalizacja: Polska (Zachodniopomorskie)
Kontakt:

Ulubiona gra.

Post autor: Tomek Walancik » 2021-10-31, 11:52

Cześć, pomyślałem aby założyć temat gdzie możecie się pochwalić swoją ulubioną grą : )
Osobiście moją ulubioną grą jest The Legend of Zelda: Breath of the Wild i raczej się to nie zmieni ;p
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
kolo
Redaktor
Redaktor
Posty: 2740
Rejestracja: 2011-01-22, 10:47
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Re: Ulubiona gra.

Post autor: kolo » 2021-11-01, 00:21

Nie mam jednej ulubionej gry, ale mam kilka ulubionych gier w zależności od tego na co mam w danej chwili smaka i o jakim gatunku w danej chwili mówimy. Z (J)RPG oczywiście będzie najwięcej, kolejność przypadkowa.
1. Grandia - jedno słowo które nieoderwanie kojarzy mi się z tą grą to radość - przez dobrą połowę gry (zanim dogoni nas "wielka intryga" i "ratowanie świata") wcielamy się w dzieciaka który spełnia swoje marzenie zostania poszukiwaczem przygód bez przerwy pakując się w kłopoty i wychodząc z nich z nowymi przyjaciółmi. Oczywiście gra nie jest idealna, ale jestem w stanie jej wybaczyć naprawdę wiele ze względu na to że jest praktycznie bezstresowa i ma kilka naprawdę dobrych rozwiązań jeśli chodzi o budowanie świata.
2. Disciples 1 i 2 - fenomenalny mroczny klimat i przepiękne portrety - jak na turową grę strategiczną bitwy bardziej przypominają karciankę, albo stare turowe RPG, ale możliwości wcale nie ma dużo mniej niż np. w Heroesach.
3. Valkyrie Profile - bardzo dynamiczne jRPG z dobrym i trochę przygnębiającym klimatem, zdecydowanie najlepsza część trylogii bo Square nie miało przy oryginalnej wersji nic do gadania (za to "poprawili" wersję na PSP).
4. Zeus: Pan Olimpu - pełna humoru i dobrej zabawy gra w budowanie miasta, recenzja jest na głównej.
5. SoulCalibur - po prostu świetna bijatyka 3D która dodatkowo ma masę zawartości dla jednego gracza - do dziś trzyma się bardzo dobrze.

Muszę też wspomnieć o Gothic, Dragon Quest V, Need For Speed Porsche (PC), Race Driver: Grid i Suikoden / Vandal Hearts na PS1.
Sega, Sega über alles
Obrazek

Awatar użytkownika
cissic
'jeszcze jeden stopien i...'
'jeszcze jeden stopien i...'
Posty: 923
Rejestracja: 2016-03-16, 09:58

Re: Ulubiona gra.

Post autor: cissic » 2021-11-28, 13:34

No jak ulubiona gra? Z którego roku? Z którego systemu? 2D czy 3D? Kurde chyba nie umiałbym wskazać tej ulubionej :)

sklepdoris
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 4
Rejestracja: 2022-02-17, 14:36

Re: Ulubiona gra.

Post autor: sklepdoris » 2022-02-17, 14:38

Ostatnio moją ulubioną grą stal się Euro Truck Symulator 2 :P

Awatar użytkownika
TankerPL
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 78
Rejestracja: 2021-12-23, 05:32

Re: Ulubiona gra.

Post autor: TankerPL » 2022-02-26, 19:11

Ciężko wskazać jedną ulubioną, bo od kilkudziesięciu lat dostajemy świetne konsole i gry. Ujmijmy to w ten sposób: wybiorę po jednej z systemów, które najdłużej posiadałem (lub dalej mam).

1) Nintendo DS: Grand Theft Auto: Chinatown Wars. Mój faworyt, szczerze powiedziawszy nigdy nie sądziłem, że na DS'a może wyjść taka gra 'nie-Nintendo'. Dobra fabuła, fajny motyw z handlem prochami (w końcu nie trzeba było chomikować siano całą grę na ostatnią misję/ jak to zwykle było w grach GTA), pierwsza gra, którą zrobiłem na 100%. Co do sterowania to wiadomo- DS'ik nie miał niestety bogatego zasobu klawiszy, ale było poprawne. Mini-gierki na ekranie dotykowym bardzo fajne. Lubię czasem odpalić i pojechać na stację i porobić koktajle.

2) Nintendo 3DS: Pokemon Sun. Na Nintendo 3DS'ie grałem dość mało, do momentu kupienia Nintendo DS Lite to głównie na niej ogrywałem gry z Nintendo DS. Pokemon Sun są moje ulubione, bo były to pierwsze Poksy, które kupiłem na premierę i to za własne sianko. Magia była też taka, że premiera zgrała się (co prawda 10 dni wcześniej wyszły Poksy) z moimi urodzinami, więc pierwszy prezent od dawna, z którego byłem zadowolony xD Region Alola dość bogaty w Pokemony, dużo też było z poprzednich generacji, więc nie czułem się, że nie znam Poksów i jak zrobić drużynę na Elitarną 4kę :D.

3) PSP: Daxter. Bardzo fajna zręcznościowa-platformówka (jeśli mogę to tak nazwać). Zabawne dialogi, bohater a 'la samiec beta. Nie długa, nie przeciągana na siłę. Trudniejsze lokacje z czasem stają się łatwiejsze (tzn. kiedy ogarnie się sterowanie i pracę kamery). Cenowo też zacnie stoi, bo często idzie dorwać ją za 10/15 zł, a parę miesięcy temu gdzieś jeszcze nówkę widziałem.

4) Game Boy Advance: Golden Sun. Piękna muzyka, świetna fabuła. Trochę przeciągnięta dla mnie, ale to jak każdy RPG. Po prostu z czasem zaczęło męczyć (między pierwszym, a drugim Lighthousem). Boss'owie co krok, wymagający często (szczególnie ten skorpion na pustyni). Boli tylko, że z czasem te Djiny były mocniejsze niż ataki wyexpionych postaci. No i grafika jak na GBA bardzo ładna, przypomina Project Octopath Traveler na Switcha.

5) Nintendo Switch: The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Tutaj niespodzianki nie ma :D. Pierwsza gra, którą kupiłem wraz z konsolą. Pierwsza Zelda, w którą grałem i przeszedłem :). Cudowna przygoda, miłe było, że nawet najgłupszy pomysł często działał (ogrzewanie się pochodnią zamiast zrobienia potrawy z papryczek przed Lodowym Shrine'm). Muzyka rozkładająca na łopatki, szczególnie po wyzwoleniu Van Ruty uroniłem łezkę :). w DLC nie grałem przyznam szczerze, bo zawsze jakoś nie mogłem wrócić do tej gry. Jedyne co mnie denerwowało to często pękające miecze xD, ale po dostaniu Master Sworda to już bolało mniej. Ogólnie bardzo fajne :)

Jeszcze tak gra, w którą grałem tylko na Virtual Console na Nintendo 3DS (chociaż SEGĘ Game Gear też kiedyś miałem z tą grą, ale well) Columns, jakoś bardziej wolałem ją niż Tetrisa z tych układanek :).
Zeo Ranger Mode! Gold!

Awatar użytkownika
Axi0maT
Sponsor
Sponsor
Posty: 8531
Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Re: Ulubiona gra.

Post autor: Axi0maT » 2022-03-02, 07:43

Zdecydowanie powinien byc jakis podzial na lata/platformy/gatunki. Ciezko wybrac te jedna jedyna ulubiona gre kiedy ma sie na koncie kilka tysiecy ogranych tytulow. Majac jednak wybrac te tylko jedna moj wybor pada na...

Super Stardust wydany w 1994 roku na Amige. Nie jest to gra w ktorej spedzilem najwiecej czasu, nie jest tez to gra ktora udalo mi sie ukonczyc i w koncu nie jest to tez gra do ktorej najczesciej wracam. W momencie kiedy ten tytul ukazsal sie na rynku oferowal niesamowita grafike wyciskajaca max z Amigi, dzwiek to absolutna czolowka tego co Amigowcy mogli uslyszec kiedykolwiek w grach, i do tego miodnosc rozgrywki ktora ciezko opisac. Amigowi fani shooterow byli zachwyceni a ja wraz z nimi. Do dzis gra sie broni i cieszy oko, bo po prostu byla na tamte czasy idealnie wrecz spasowana, cale wykonanie na najwyzszym mozliwym poziomie. Gra jest niestety bardzo trudna i zawsze chcialem ja ukonczyc bez kodow i cheatow... co sie nie udalo. Zdarza mi sie czasem odpalic ja ponownie jak akurat mam Amige wyciagnieta i zawsze zachwycam sie nia na nowo. Pojawilo sie wiele gier ktore maja swietna fabule, wykonanie i mechanike rozgrywki... i moglbym wymienic je obok Sper Stardusta, ale jednak od zawsze bylem zakochany w tej a nie innej grze i nie wydaje mi sie zeby to sie mialo zmienic. Mistrzowie kodu z Team 17 dali po prostu czadu :)

ODPOWIEDZ