retroage.net

Witam Serdecznie
Od pewnego czasu przymierzałem się do zakupu własnego automatu do gier. Darzę te pudła wielką sympatią i sentymentem. Salony gier kojarzą mi się głównie z wakacyjnymi wypadami z rodzicami a co za tym idzie z dzieciństwem.
Czemu nie mieć takiego sprzętu w mieszkaniu? Idealnie wpasuje się w mój wystrój wnętrza. Tylko, żeby cieszył oko a nie straszył należy go odpowiednio odrestaurować.
Postaram się opisać większe prace w tym własnie wątku. Mam nadzieje, ze znajdę pomoc z waszej strony i nie będziecie za bardzo surowi. Pragnę zaznaczyć, ze to mój pierwszy automat.
Wygląd automatu miał byc 100% klasyczny. Klasyczny też będzie styl jego restauracji. Tak padło na skrzynie która możecie zobaczyć poniżej.
Automat kupiony w ciemnio z allegro. Sprawny, ale sam nie sprawdzałem gdyż kupiłem wersje bez gry. Soft dobiorę pod siebie.
Wiedziałem, że jest on w opłakanym stanie ale gdy dotarł już do mnie okazało się, że jest lepiej niż myślałem.

Czekając na soft a raczej w tym wypadku hardware postanowiłem nie marnować czasu. Do pomiarów została zdemontowana plexi przy kontrolerach i przy marquee ( nie wiem jaki jest polski odpowiednik tego slowa). Ciekawostką jest, że za plexi zapłaciłem więcej niż za wielokrotnie większa podpalana szybę ochraniającą monitor :/
Odnowiłem wrzutnik oraz pomalowałem obudowę na czarno.
Nareszcie zaczyna to dobrze wyglądać
Zamontowałem także kółka z jednej z sieciówek. Niestety rozpadły sie po metrze.

No, ładnie! To jest prawdziwy cabinet na jamma a nie kompik w pudle z płyty wiórowej. Udało Ci się ustalić z jakiej oryginalnie gry ze stajni Atari pochodzi?
Ja bym chyba próbował odrestaurować go do stanu oryginalnego (tzn, odtworzyć oryginalne grafiki na bokach, jeśli byłoby to możliwe). No i koniecznie zdemontowałbym ten skobel (?) zamontowany przez operatora co by mu monet nie podkradali.
Ale, jak to mówią: Twój cyrk i Twoje małpy.
Powodzenia w dalszych zmaganiach!

PapaHerbal pisze:Udało Ci się ustalić z jakiej oryginalnie gry ze stajni Atari pochodzi?

Tak. Mazer Blaster
Kliknij obrazek, aby powiększyć
Niestety został on mocno przerobiony. W miejsce pistoletów zostały zamontowane Joyje. Nie ma sensu tego doprowadzać do oryginału. Będą kolejne maszyny do zrobienia.
Na razie mam problem z bezpiecznikami. Gdzieś jest zwarcie, którego nie mogę zlokalizować.
Przez myśl przechodzi wrzucenie PC do środka

Faktycznie mooocno przerobiony. W tej sytuacji oczywiście nie byłoby sensu.

Udało się ogarnąć sprawę palących bezpieczników. Płytka sterująca wymagałą usunięcia zminych lutów. Dodatkowo elektronik wymienił diode i zwrotnicę. Maszyna działa! Wrzutnik reaguje na monety 20zlotowe . Myśl by jednak włożyć do środka blaszaka na razie idzie w kąt
Pozostaje jeszcze Kalibracja monitora. Obraz rozwarstwia sie i mocno skacze. Nie przeszkadzało mi to upalać w Crime City. To uczucie im szybciej naciskasz fire tym szybciej postać strzela- nie do podrobienia:)

toy pisze: Myśl by jednak włożyć do środka blaszaka na razie idzie w kąt

Chapeau bas i zajebisty mir za takie podejście do tematu!

Masz już Pandorę?

Czy Pandora to nie jest ten komputer z domyślnie zainstalowanymi grami produkowany w Chinach i nie wiele różniący się od emulatora? Bo kiedyś coś podobnego widziałem.

Pandora to tzw. multicart. Coś w rodzaju 150 in 1 podłączane via Jamma.

Czyli taki pirat z Chin? Takie jak te na nesa itp.?

PapaHerbal pisze:

toy pisze:

Masz już Pandorę?

Mam cos lepszego Blue Elf. 306 gier w 1. Same obowiązkowe pozycje



Ale nie był bym sobą gdybym nie miał oryginalnej klasycznej płytki PCB

Crime City

Czyli automaty na mame są fe, a piraty są ok ;D?

Taki podwójny standard... najważniejsze, żeby to nie było emu/mame i chyba wszystko przejdzie.

Może chodzi o to, że za piraty płacisz

Kaspar84 pisze:Czyli automaty na mame są fe, a piraty są ok ;D?

Nie kazda gra z takiej skladanki bedzie piratem z tego co sie orientuje. Sporo gier z automatow jest obecnie uwolnione z mocy praw autorskich przez tworcow lub wydawcow. A przynajmniej takie informacje do mnie dotarly