Technicznie fajnie. Moze i krotko, ale konkretnie i bez lania wody. Podoba mi sie, ale jedna rzecz bardzo rzuca mi sie w oczy, a raczej rzuca mi sie w oczy jej brak. Jest w recenzji krytyka muzyki i ilosci postaci (chociaz jak dla mnie 10 postaci to calkiem sporo, jesli sa roznorodne, o czym z kolei z recenzji sie nie dowiedzialem), ale nie znalazlem w tekscie
niczego o samej rozgrywce. Nie wiem, czy postaci kontroluje sie dobrze, czy przypominaja w graniu pierwowzory z duzych konsol, nie wiem tez jak rozwiazano sterowanie, ani jak w praktyce wychodza ciosy i ich kolizje. Mowiac inaczej: nie dowiedzialem sie rzeczy dla mnie najwazniejszej, czyli tego, jak system znany z duzego Tekkena udalo sie przeniesc na GBA.
I za to minusik.
PS Nie zgodze sie jeszcze z tym, ze
"swiat Tekkena osadzony zostal bowiem w srodowisku trojwymiarowym". Tylko arena udaje 3D (efekt jak jak w F-Zero, czy Mario Karcie). Same postacie sa plaskimi jak nalesnik skalowanymi sprite'ami.
