Re: Czy forum RA schodzi na psy? A może jeszcze niżej...
: 2013-02-01, 16:24
Witam Serdecznie wszystkich
Czytam retroage od czasów kiedy miała wspólne forum z pantheragames.pl. Nigdy nie uczestniczyłem w życiu forum zwyczajnie z braku czasu, rodzina, dom praca i czas na moje ukochane hobby jakim są gry zarówno stare jak i nowe. Minęły czasy kiedy masterowałem gry do upadłego zaliczając na najwyższym poziomie trudności, nie mam teraz na to czasu ale regularnie przechodzę tytuły które mnie interesują.
Nie w tym rzecz, uwielbiałem czytać retroage, zarówno stronę główną jak i forum. Dalej tu zaglądam ale zdecydowanie rzadziej niż jeszcze 2 lata temu gdzie wchodziłem praktycznie codziennie. Takich czytelników pewnie macie dziesiątki ale mniejsza z tym.
Dawniej ten serwis naprawdę był świetną bazą informacji gdzie można było poczytać wiele ciekawych rzeczy w rzeczowej dyskusji. Dalej jest problem w tym ,że moderacja była zbyt tolerancyjna. Już zaczęło się dziać coś niedobrego gdy Axiomat zwyzywał Mordena a ten tym samym opuścił forum a za nim paru naprawdę wartościowych użytowników między inymi Inlagdem. Od tego momentu Axiomat był dla mnie czarnym koniem forum. Morden był naprawdę świetnym użytkownikiem który posiadał masę wiedzy i potrafił ją w kulturalny sposób przelać na posty. Pomijając jakieś mniejsze sprzeczki w późniejszym czasie aż do czasu powstania tych waszych śmiesznych podziałów na purpurowych i pomarańczowych czyli Nintendo kontra reszta świata dało się to forum jeszcze czytać. Później to już totalne zgnojenie zacnego forum i społeczności. Wystarczy zobaczyć na ten filmik który ma Ukuki w sygnaturce co się z tym forum stało. Swoją drogą tego użytownika już na forum nie widzę, może Axiomat też go wykopał z forum.
Największą porażką jaka przytrafiła się retroage to zmiana zainteresowań Gimiaka. On ten serwis trzymał na świetnym poziomie. Obecni posiadacze domeny pozwolili się serwisowi ciapać w szambie które tworzy Axiomat wokół siebie radośnie ciapiąc tym kałem wszystkich dookoła.
Gdyby wtedy retro padło zgoda był by ogromny żal ale każdy zapamiętał by ten serwis jako coś świetnego, piękny przejaw pasji retrogrania. a Tak jeśli nawet teraz padnie to każdy będzie miał w pamięci co się z tym serwisem działo, jakie jazdy były pod koniec jego żywota.
Dla mnie Axiomat kiedyś był normalnym użytkownikiem, miał swoje zdanie ale nie był skończonym chamem którym się stał. Dla mnie on stoczył ten serwis i podzielił retromaniaków. Wprowadził spięcia, chamstwo i buractwo na forum. Czytając jego niektóre wypowiedzi aż ciężko uwierzyć ,że jesteśmy w podobnym wieku.
Ban dla niego jest dobrym posunięciem, ja bym poszedł dalej i dał perma, pozmieniał hasła i odciął się całkowicie od tego człowieka. A może na retroage zapanuje jak dawniej dialog z sprzeczkami w granicach rozsądku a nie dno dyskusji jak obecnie czasami ten użytkownik wprowadza.
Po odejściu Axiomata mam nadzieje ,że poziom dyskusji na forum się polepszy.
Pozdrawiam serdecznie
Czytam retroage od czasów kiedy miała wspólne forum z pantheragames.pl. Nigdy nie uczestniczyłem w życiu forum zwyczajnie z braku czasu, rodzina, dom praca i czas na moje ukochane hobby jakim są gry zarówno stare jak i nowe. Minęły czasy kiedy masterowałem gry do upadłego zaliczając na najwyższym poziomie trudności, nie mam teraz na to czasu ale regularnie przechodzę tytuły które mnie interesują.
Nie w tym rzecz, uwielbiałem czytać retroage, zarówno stronę główną jak i forum. Dalej tu zaglądam ale zdecydowanie rzadziej niż jeszcze 2 lata temu gdzie wchodziłem praktycznie codziennie. Takich czytelników pewnie macie dziesiątki ale mniejsza z tym.
Dawniej ten serwis naprawdę był świetną bazą informacji gdzie można było poczytać wiele ciekawych rzeczy w rzeczowej dyskusji. Dalej jest problem w tym ,że moderacja była zbyt tolerancyjna. Już zaczęło się dziać coś niedobrego gdy Axiomat zwyzywał Mordena a ten tym samym opuścił forum a za nim paru naprawdę wartościowych użytowników między inymi Inlagdem. Od tego momentu Axiomat był dla mnie czarnym koniem forum. Morden był naprawdę świetnym użytkownikiem który posiadał masę wiedzy i potrafił ją w kulturalny sposób przelać na posty. Pomijając jakieś mniejsze sprzeczki w późniejszym czasie aż do czasu powstania tych waszych śmiesznych podziałów na purpurowych i pomarańczowych czyli Nintendo kontra reszta świata dało się to forum jeszcze czytać. Później to już totalne zgnojenie zacnego forum i społeczności. Wystarczy zobaczyć na ten filmik który ma Ukuki w sygnaturce co się z tym forum stało. Swoją drogą tego użytownika już na forum nie widzę, może Axiomat też go wykopał z forum.
Największą porażką jaka przytrafiła się retroage to zmiana zainteresowań Gimiaka. On ten serwis trzymał na świetnym poziomie. Obecni posiadacze domeny pozwolili się serwisowi ciapać w szambie które tworzy Axiomat wokół siebie radośnie ciapiąc tym kałem wszystkich dookoła.
Gdyby wtedy retro padło zgoda był by ogromny żal ale każdy zapamiętał by ten serwis jako coś świetnego, piękny przejaw pasji retrogrania. a Tak jeśli nawet teraz padnie to każdy będzie miał w pamięci co się z tym serwisem działo, jakie jazdy były pod koniec jego żywota.
Dla mnie Axiomat kiedyś był normalnym użytkownikiem, miał swoje zdanie ale nie był skończonym chamem którym się stał. Dla mnie on stoczył ten serwis i podzielił retromaniaków. Wprowadził spięcia, chamstwo i buractwo na forum. Czytając jego niektóre wypowiedzi aż ciężko uwierzyć ,że jesteśmy w podobnym wieku.
Ban dla niego jest dobrym posunięciem, ja bym poszedł dalej i dał perma, pozmieniał hasła i odciął się całkowicie od tego człowieka. A może na retroage zapanuje jak dawniej dialog z sprzeczkami w granicach rozsądku a nie dno dyskusji jak obecnie czasami ten użytkownik wprowadza.
Po odejściu Axiomata mam nadzieje ,że poziom dyskusji na forum się polepszy.
Pozdrawiam serdecznie