retroage.net

Emulacja tradycyjnie jest tematem zakazanym na RA i generalnie w pełni się z tym zgadzam. Natomiast są pewne wyjątki, które wydają się być przez wszystkich akceptowane, jak emulacja oficjalnie wspierana przez producenta konsoli obecna np w PS3 czy xbox360 dla starszych konsol tego samego producenta, czy też Virtual Console na Wii. Nie sądzę żeby intencją twórców regulaminu było banowanie takich tematów. Do tego regulamin stawia znak równości pomiędzy piractwem a emulacją:

Tradycja Retroage wywodzi się z jego negatywnego podejścia do piractwa. Pirackie gry nie przedstawiają ŻADNEJ wartości. Zatem wszelkie linkowanie do stron typu warez, p2p czy tym podobnych które traktują o piractwie, będzie surowo karane. Dotyczy to również dyskusji o romach gier oficjalnie wydanych, a także samej emulacji. Kwestie tzw. patchy (łatek), są dopuszczalne o ile nakłada się je na oryginalne oprogramowanie.

A przecież nawet emulacja na PC nie musi oznaczać piractwa, można korzystać z tego od czasu do czasu, nawet mając oryginalny sprzęt i gry, np dla wygody czy zabawy poza domem. Nie oznacza to absolutnie, że chciałbym dyskusje o emulacji na PC dopuścić na RA bo klimat serwisu opiera się właśnie na zamiłowaniu do oryginalnego sprzętu, ale uważam że nie można stawiać znaku równości między piractwem a emulacją.

Więc proponowałbym po pierwsze rozdzielić kwestię piractwa i emulacji w regulaminie i zrobić z tego dwa osobne punkty. Zapisy o piractwie mogą zostać mniej więcej w obecnym kształcie, a w kwestii emulacji, proponuję wskazać jasno że zabroniona jest dyskusja o jakiejkolwiek emulacji, z wyjątkiem legalnych rozwiązań wspieranych przez producentów urządzenia na którym emulacja działa.
Co o tym myślicie ?

Oczywiście nikt za dyskusję o legalnej emulacji na forum do tej pory nie karał i nie będzie bo myślę, że każdy wie o jaką "emulację" w regulaminie forum chodzi, ale faktycznie można go doprecyzować w tej kwestii żeby był bardziej czytelny.

Po tej zmianie można tak jak proponuje @frabi całość spraw "emulacyjnych" opisać w osobnym punkcie.

Nie ma legalnej emulacji na pc... Kazdy emulator zawiera bios zgrany z oryginalnego sprzetu, a wedlug prawa tylko kopia zgrana wlasnorecznie jest legalna, to samo romy. Tylko te pliki ktore producent udostepnil za darmo sa legalne.

Co do virtual console, placisz za gre w wydaniu cyfrowym. Uzytkownika raczej nie powinno obchodzic jak to jest uruchamiane.

Slusznie tez zauwazyles, ze nie karamy za rozmowy o grach z virtual console czy goga, bo to wedlug prawa jest legalne.

Akurat nie każdy emulator zawiera bios. Emulator NES, SNES czy N64 jest go pozbawiony więc jako oprogramowanie samo w sobie jest zupełnie legalny. Co do romów to racja, żeby to było w 100% zgodne z literą prawa to powinny być one zgrywane własnoręcznie choć jakby się takiego toku rozumowania trzymać to i zdejmowanie blokad regionalnych z NES, Wii czy innych konsol nie jest chyba do końca legalne.

Skupmy się jednak na propozycji zmiany regulaminu, a nie na rozstrzyganiu czy emulacja to w każdym przypadku piractwo bo te kwestie były już wielokrotnie wałkowane na RA i chyba nie ma sensu do nich wracać. Jak dla mnie wystarczy doprecyzować regulamin we wskazanym przez @frabiego fragmencie o emulację sprzętową, typu gry z PSX na PS2, z Xboxa na Xbox360 i tyle.

Kazdy zawiera bios te stare maja zawarty bios w kodzie programu
I prawdą jest, ze zdejmowanie blokad regionalnych nie jest do konca legalne

Z ciekawości zupełnie i niezależnie od mojej propozycji zmiany regulaminu, to z jakiego prawa wnioskujecie, że przeróbka konsoli na multiregion jest nielegalna ? Domyślam się że nie chodzi o samą przeróbkę ale o granie na przerobionej konsoli ale i tak ciekawy jestem jakie przepisy na to wskazują.

To zależy jak wygląda zmiana konsoli na multiregion. Jeśli jest to tak jak np. w NESie, że musimy ułamać tę jedną nóżkę w chipe, to jest to w pełni legalne, bo nie zabroni mi przecież nikt zepsuć własnego urządzenia.

Inaczej ma się sprawa z oprogramowaniem, którego nie wolno modyfikować, gdyż jest to naruszenie prawa autorskiego. Takie działanie jest nielegalne (wyczytałem to gdzieś w ochronie własności intelektualnej, nie pamiętam który dokładnie to był paragraf).

Możliwe że się mylę, jednakże jestem niemal pewny że tak właśnie to wygląda.

Wszelkie modyfikacje sprzętowe, które maja wpływ na działanie oprogramowania tez chyba pod to podlegają.

Myślę że to zależy od modyfikacji. Samo uszkodzenie jest legalne, bo przecież po zakupie konsoli mogę ją zniszczyć jak mi się podoba. Jednakże jeśli bawimy się w podłączanie jakichś specjalnych kabelków, urządzeń i tego typu rzeczy, to wtedy jest to już czysta modyfikacja która w jakiś sposób narusza prawo.

Przynajmniej ja tak to widzę.

Z tego co pamiętam chodzi o naruszenie praw do "znaku handlowego" - modyfikując konsolę np. PlayStation użytkujesz pod nazwą "PlayStation" coś co wg. właściciela praw do nazwy "PlayStation" konsolą "PlayStation" już nie jest.

Moje zdanie jest proste - rozmowy o emulacji byly od zawsze tutaj zakazane i niech tam pozostanie. Zadnych nowych punktow regulaminu! Najprostsze prawo jest najlepsze, jak tylko powstaja jakies podpunkty, wykluczenia to zawsze jakies cwaniaki zrobia sobie furtke na ktora beda sie powolywac - zupelnie jak w prawie karnym/budowalnym/cywilnym itd, itp. Jesli juz koniecznie ma byc zmiana w regulaminie - to dopisac ze nie dotyczy to sprzetowej emulacji oferowanej przez producenta konsoli. I koniec... zadnych udziwnien!

Emulacja jest legalna jeśli używa się jej zgodnie z prawem. Jeśli była by 100% nielegalna, to takie konsole jak Retron 5 nie miały by prawa bytu.

Wprawdzie sam nie używam emulatorów, uważam że nie ma w nich w ogóle duszy retrogrania, także skoro było to zakazane - co tam, niech będzie dalej ; >

Jeśli chodzi o przepisy to są dwa paragrafy, które są dość ogólne, ale pod które można sporo podczepić.

Art. 118(1) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw pokrewnych albo dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami albo reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.

2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich komponenty, o których mowa w ust. 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Axi0maT pisze:Jesli juz koniecznie ma byc zmiana w regulaminie - to dopisac ze nie dotyczy to sprzetowej emulacji oferowanej przez producenta konsoli. I koniec... zadnych udziwnien!

No właśnie o nic innego nie chodzi, tylko doprecyzowanie regulaminu w kwestii emulacji sprzętowej.

Bodzio pisze:Jeśli chodzi o przepisy to są dwa paragrafy, które są dość ogólne, ale pod które można sporo podczepić.

Art. 118(1) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

1. Kto wytwarza urządzenia lub ich komponenty przeznaczone do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia skutecznych technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów lub przedmiotów praw pokrewnych albo dokonuje obrotu takimi urządzeniami lub ich komponentami albo reklamuje je w celu sprzedaży lub najmu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.

2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje urządzenia lub ich komponenty, o których mowa w ust. 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

W mysl tej ustawy mozna bez problemu robic modyfikacje umozliwiajace odpalanie gier z innego regionu.

Bodzio pisze: No właśnie o nic innego nie chodzi, tylko doprecyzowanie regulaminu w kwestii emulacji sprzętowej.

Ustosunkowalem sie do pierwotnego pomyslu frabiego o tworzeniu kolejnego punktu regulaminu.

Tak długo jak umożliwiają wyłącznie odpalanie gier z innych problemów to raczej nikt się nie czepia, gorzej jeśli jednocześnie umożliwiają uruchamianie kopii zapasowych i tych mniej zapasowych, wtedy mogą ci zrobić nalot jeśli się tym zajmujesz (i czasem robią).