Strona 1 z 1

Sega saturn, laser i pad

: 2009-12-16, 18:12
autor: Shadowpl
Kupiłem za 180zł saturna na allegro. Na nieszczęscie przyszło...
A mianowicie:
1. W jednym z padów gumka jest całkowicie rozwalona, może gumki od pegazusowskich padów będą działac?

2. Nie czyta płyt. Nie wiem o co chodzi, sprzedawca zapewniał mnie że przed wysyłką wszystko działało i że niby przy przesyłce się uszkodziło... Jak przechyle na bok to raz zakręci płytą, tak to tylko czytnik się rusza i wąski czerwony promień pojawia się na soczewce, płyty już nie kręci.

3. Co robić z tym fantem(chodzi mi o sprzedawcę)?

4. Można tą soczewkę/laser podmienić na inny? Np od pc

Re: Sega saturn, laser i pad

: 2009-12-16, 19:39
autor: Spyro1993
Shadowpl pisze:Nie czyta płyt. Nie wiem o co chodzi, sprzedawca zapewniał mnie że przed wysyłką wszystko działało i że niby przy przesyłce się uszkodziło...
Shadowpl pisze:3. Co robić z tym fantem(chodzi mi o sprzedawcę)?
Proponuję negocjację ze sprzedawcą o zwrot kasy za towar. Moim zdaniem to wina sprzedawcy, bo źle zabezpieczył sprzęt, z czego wynikł ten defekt lub druga opcja - kłamał z tym, że był sprawny.

Re: Sega saturn, laser i pad

: 2009-12-17, 16:59
autor: Ukukuki
kupiłeś sprawny towar i taki powinieneś otrzymać. W naprawę nie warto się bawić bo i po co. Nie twoja wina ,że ktoś źle zabezpieczył towar albo próbuje kogoś naciągnąć.

Re: Sega saturn, laser i pad

: 2009-12-17, 19:21
autor: Shadowpl
Zaproponowałem 40zł jako rekompensatę za uszkodzony laser. Jak nie to negatyw, a co dalej to zobaczymy. A laser już całkiem padł, nie reaguje nawet.

Re: Sega saturn, laser i pad

: 2009-12-19, 20:58
autor: Shadowpl
Lekko się wkurzyłem, pieniędzy nie dostane. Koleś zaproponował że wyśle pada do saturna/ps1. Trudno

Re: Sega saturn, laser i pad

: 2009-12-19, 22:03
autor: Ukukuki
Jeśli ma konto jako firma to możesz towar zwrócić w ciągu 2 tygodni bez podania przyczyny.

Re: Sega saturn, laser i pad

: 2013-02-08, 23:52
autor: frodo666
Odkopię trupa, bo dziwna rzecz dotknęła mojego Satka.

Ostatnio przechodziłem na nim Quake i to było jakieś 2-3 mies. temu. Laser zawsze śmigał idealnie, zero przycięć, szybkie loadingi i w ogóle super. Dzisiaj wyciągnąłem go z szafy i postanowiłem ponaparzać w VF, ale miałem zonka, bo przestał całkowicie czytać płyty.
Nie łykał żadnej, ciągle tylko drive empty, drive empty... Na szczęście poruszanie potencjometrem od napędu przywróciło go do życia. Zauważyłem, że ten potencjometr na napędzie jest strasznie luźny. Doszedłem do wniosku, że musiał sam opaść od wibracji podczas otwierania i zamykania szafy, bo wystarczyło dosłownie ruszyć go o 0,2mm i zaczął łykać nawet dosyć porysowane CD ;)

Tak więc jeśli u Was kiedykolwiek stanie się coś podobnego to zacznijcie od sprawdzenia potencjometru.

Re: Sega saturn, laser i pad

: 2013-02-13, 07:41
autor: Gwoździu
zacząłeś od czyszczenia lasera ?

Re: Odp: Sega saturn, laser i pad

: 2013-02-13, 08:08
autor: frodo666
Oczywiście ;-)

Re: Sega saturn, laser i pad

: 2013-02-13, 11:01
autor: SebeQ86
Frodo666 masz na myśli tę potencjometr ? W tym wypadku koloru pomarańczowego. Trzeba na niego uważać. Sam potencjometr reguluje intensywność strumienia, plus można szybko prze kalibrować go i to ostatecznie na amen.Często też sam kurz usiadający się w środku na lusterkach powoduje zakrzywienie strumienia lasera.

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Re: Odp: Sega saturn, laser i pad

: 2013-06-18, 01:51
autor: frodo666
Czy laser (ew. cały napęd) z 2 modelu Saturna pasuje do jedynki?