Strona 1 z 1

Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-08, 12:11
autor: skr0403
Witajcie,
mój Dreamcast (model HKT-3030) od jakiegoś czasu nie czyta wszystkich oryginalnych płyt.
Niektóre czyta zawsze np. Tomb Raider 5, a niektóre jak Virtua Fighter 3tb czyta tylko czasami.
Objaw nie czytania polega na tym, że konsola dochodzi tylko do logo Sega.

I tu w mojej głowie pojawia się kilka pytań.
Bardzo proszę Was o pomoc i wyrozumiałość ponieważ jestem raczej nowy w tematyce Dreamcasta.

1. Czy może oznaczać to, że laser właśnie umiera?
2. Czy laser nie używany może również ulec "zużyciu"?
3. Czy mój przypadek wymaga jakichś zabiegów typu kalibracja i to pozwoli rozwiązać problem i czy jest to tylko tymczasowe rozwiązanie? I czy czyszczenie np. płytą czyszczącą ze szczoteczkami ma jakiś sens?
4. Gdybym zechciał wymienić sobie laser to czy taki laser np. się nada:
http://www.ebay.pl/itm/New-SPU-3200-JVC ... tvD9gLP2fw

czy jest to jakaś podróba, która padnie po roku?

Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-08, 15:03
autor: Forte
1. Możliwe. Możliwe także, że jest zabrudzony ;)
2. Nie wydaje mi się.
3. Na Twoim miejscu spróbował bym przejechać laser wacikiem z izopropanolem. W aptekach można kupić takie za ok. 50 gr. Czyszczę tym wszystkie lasery w swoich konsolach, nazywają sie "LEKO", w ciemnogranatowej paczuszce.

Jeżeli jednak to nie pomoże, być może czeka Cię zabawa z potencjometrem. Czy płyta pomoże, nie mam pojęcia. Nigdy nie używałem takiego wynalazku.

4. O ile dobrze pamiętam, z tymi zamiennikami są jaja różne. Najlepiej poczekaj aż temat przyuważy Kolo, albo zagadaj do niego. Ma trochę doświadczenia z zamiennikami ;)

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-08, 15:40
autor: kolo
Mam te lasery, nie do końca pasują (są za niskie), ale da się przystosować konsolę do używania... Inna sprawa że błyskawicznie zdychają, myślę że w twoim wypadku lepiej będzie podczyścić i ewentualnie delikatnie podkręcić oryginalny laser. Prędzej czy później zdechnie, ale z moich doświadczeń wynika że i tak później niż te nowe lasery.
Można też próbować zamontować z komputerowego lasera CD, ale z tym też jest zabawy, nie do końca pasuje (jeśli w ogóle) i ciężko powiedzieć ile pociągnie.

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-09, 09:07
autor: skr0403
Dzięki Wam za odpowiedzi :)
Forte pisze: 1. Możliwe. Możliwe także, że jest zabrudzony ;)
Jakichś syfków na nim nie widzę, może jakieś mikro więc spróbuję przeczyścić faktycznie.
Forte pisze: 2. Nie wydaje mi się.
Czyli teoretycznie jakbym kupił nową konsolę, pograł w nią 10 minut i odłożył na półkę na 10 lat, to po tych latach laser powinien być równie sprawny :)
Forte pisze: 3. Na Twoim miejscu spróbował bym przejechać laser wacikiem z izopropanolem. W aptekach można kupić takie za ok. 50 gr. Czyszczę tym wszystkie lasery w swoich konsolach, nazywają sie "LEKO", w ciemnogranatowej paczuszce.
Tych LEKO nie mogę znaleźć niestety. Z kolei czystem izopropanlou też nie, zawsze są jakieś dodatki np.
https://www.doz.pl/apteka/p9548-Spitade ... acy_500_ml

A wacik może być taki:
Obrazek
?
Pytam, bo nie chciałbym uszkodzić lasera przyprawiając go np. o ryskę.
kolo pisze:błyskawicznie zdychają
Skoro nie pasują i zdychają to sobie odpuszczę.
Chyba, że możesz polecić jakieś pasujące i w miarę trwałe gdzieś na jakichś aukcjach czy w jakimś sklepie?


Jeszcze chciałem Was zapytać jak w takim razie radzicie sobie z tym by Wasza konsola przeżyła jak najdłużej?
Chciałbym się cieszyć Dreamcastem również za 20 lat, niestety lasery zużywają się i za te 20 lat kupno konsoli w dobrym stanie będzie graniczyło z cudem.

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-09, 11:42
autor: Forte
Niestety, GD-Romy, czyli rodzaj lasera w DC jest dosyć kiepskiej jakości (a przynajmniej tak mi się wydaje). Prędzej czy później padną a o alternatywe będzie ciężko.

Co do wacików, myślę, że nie powinien wywołać większych szkód, aczkolwiek najlepiej podobno czyścić szmatką od okularów.
Te waciki z apteki polecał mi kiedyś ktoś na forum, użyłem kilka razy i byłem zadowolony z rezultatów , nawet nie pamiętam czy mają jakieś dodatki - w każdym razie konsole mają się póki co dobrze po takich zabiegach ;)

Laser nieużywany powinien działać, jego zużycie zależy od eksploatacji. Każdy ma jakąś tam liczbe godzin użytku po czym zaczyna działać gorzej. Aczkolwiek nie wiem jak to wygląda gdy leży za długo. Warto sobie odpalić co jakiś czas i pograć trochę.

Każdy przedmiot jakoś tam się zużywa jak leży ale bez przesady ;)

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-09, 12:58
autor: skr0403
A orientujecie się czy laser z konsoli japońskiej (NTSC-J) będzie działał poprawnie po przełożeniu do konsoli PAL?

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-09, 14:11
autor: Mniamniacz
Tak, japoński laser będzie działać na 100% w konsoli PAL. Ostrzegam tylko, że w niektórych wypadkach potrzebne będzie przeszlifowanie/powiększenie dziurki na śrubkę mocującą napęd w konsoli w taki sposób, aby pokrywała się z rowkami oryginalnie utworzonymi w urządzeniu. Po prostu fabryczne umiejscowienie dziurek może nie być w pełni zgodne z tymi w posiadanym przez Ciebie modelu konsoli. Jest to raczej rzadkie zjawisko, ale akurat miałem taki właśnie problem przy wymianie całego napędu.

PS.
Musisz mieć jeszcze na uwadze, że przemontowywany laser musi pokrywać się z modelem napędu, który posiadasz. Samsung do Samsunga, itd.

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-09, 15:18
autor: kolo
Jeśli jest to ta sama rewizja (w Polsce są to zazwyczaj 1) to na 100% możesz sobie spokojnie przekładać cały GD-Unit, niestety nie miałem w rękach innych rewizji, więc nie mam pewności, ale też powinny pasować. Nie trzeba nic ustawiać ani poprawiać, działało na dawcy to będzie działać na biorcy.

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-24, 19:26
autor: skr0403
Tak w temacie podzielę się z Wami efektem czyszczenia lasera, może komuś się przyda.
Otóż polecanych wacików LEKO nie znalazłem w żadnej aptece, ale kupiłem "zamiennik" tzn. waciki "Soft-Zelin". Również nasączone izopropanolem.

Po delikatnym wyczsczeniu lasera mój DC odżył!
Gry z którymi nie mógł sobie poradzić śmigają aż miło :)
Musiałem się pochwalić z radości :D

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-24, 21:07
autor: Kiriki-kun
Z ciekawości, gdzie je kupiłeś? Jak ja się pytam o izopropanol to się wielkimi oczami na mnie patrzą:P

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-24, 21:32
autor: szczupi26
Sklepy modelarskie, sklepy z podzespołami do moddingu PC (Angela.pl, Cooling.pl) sklepy z farbami (raz trafiłem na pojemniki 1l i do tej pory żałuję że nie wziąłem)

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-25, 00:47
autor: coby6
W każdym serwisie elektroniki można dostać ten środek czyszczący . Ja mam w pracy z 3 litry .

Wysłane z mojego D6633 przy użyciu Tapatalka

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-25, 08:16
autor: skr0403
Kiriki-kun pisze:Z ciekawości, gdzie je kupiłeś? Jak ja się pytam o izopropanol to się wielkimi oczami na mnie patrzą:P
Kupiłem je w zwykłej aptece. I to akurat trafiłem na farmaceutę, który wiedział co to waciki LEKO i polecił te jako zamiennik.

W innych aptekach też na mnie patrzą dziwnie jak mówię "izopropanol".

Re: Laser nie zawsze czyta płyty. Kilka pytań

: 2016-02-25, 08:59
autor: Melvin.FoX
Ja kupiłem kiedyś za 5 zł litr izopropanolu i wystarcza mi na dość długo :). Do tego używam zwykłe "patyczki do uszu" nasączone w alkoholu i działam. Nie wiem dlaczego ale tylko raz zdarzyło mi się, że po jego użyciu laser, który w PS2 facie ledwo zipał wyzionął ducha. Czyściłem tym wiele laserów PSX, DC, Saturn i w żadnym innym przypadku nie zdarzyło mi się, ażeby takie rozwiązanie zaszkodziło.