retroage.net

Według mnie Residenty to dobre gry survival horror, być może najlepsze. Ale najlepszą grą HORROR(nie survival horror) na PSone to definitywnie Silent Hill który od RE jest 5 razy straszniejszy.

Wszystko zależy od konkretnej osoby. Ograłem wszystkie części RE na PSX-a oraz SH. Dla mnie najstraszniejszym tytułem był RE2 a w szczególności drugie scenariusze i momenty gdy ze śmigłowca Umbrelli spuszczany był Tyrant.
Nigdy, przenigdy nie zapomnę jak paraliżował mnie narastający odgłos jego kroków dobiegający nie wiadomo skąd, najpierw cichy jakby tłumiony przez gruby dywan, później coraz głośniejszy i donioślejszy aż w końcu wydawało mi się że to coś jest tylko kilka metrów ode mnie ...... panicznie oglądałem się we wszystkie strony, nadsłuchiwałem, uzbrajałem, szykowałem do walki a on nie nadchodził, po kilkunastu sekundach trochę się uspokajałem po czym: BAM !!!! wyskakiwał akurat wtedy gdy tętno zaczęło mi wracać do normalnych wartości ....... kilkukrotnie nie wytrzymałem (za pierwszym podejściem do scenario B) i odruchowo wyłączyłem konsolę bo mało się ze strachu nie posr***em :D .......... Takiej czegoś nie przeżyłem już nigdy więcej

Może niedługo znów będziesz miał okazję, w końcu przygotowują Remake RE2.

Seria pomalutku wraca do korzeni. To dobrze, bo o ile w RE6 grało mi sie dobrze, to klimatem zbyt horrorowe niestety nie było. A Taki RE Rev 2 już działał troche lepiej.

Oby wyszło to lepiej niż RE Remastered HD który jest tylko nędznym skokiem na kasę ciągnącym na popularności rewelacyjnego i oryginalnego rimejku na GaCka

Wszystko co się pojawia w świecie gier, no prawie wszystko, to skok na kasę, ale na pewno bym nie użył do tego słowa "nędzny". Zważ że taki Gacek ma już swoje lata i poza kolekcjonerami niewielu go posiada, a dzięki pojawieniu się RE HD na nowszych konsolach, w zasadzie każdy ma możliwość poznać tę grę.

Warto wspomnieć, że wcześniej był na Wii. Więc jeśli ktoś ma WiiU, to też może ograć tą grę.

Bodzio pisze:Wszystko co się pojawia w świecie gier, no prawie wszystko, to skok na kasę, ale na pewno bym nie użył do tego słowa "nędzny". Zważ że taki Gacek ma już swoje lata i poza kolekcjonerami niewielu go posiada, a dzięki pojawieniu się RE HD na nowszych konsolach, w zasadzie każdy ma możliwość poznać tę grę.

Owszem ale ilość niedoróbek graficznych, powoduje że odechciewa się w to coś grać (wszystko co stanowiło siłę wersji GC-kowej - modele postaci, podbite rendery, oświetlenie, muzyka - wygląda tutaj nienaturalnie, plastikowo i sztucznie, wspomnę choćby tylko o beznadziejnych lo-resowych tłach czy animacji otwierania drzwi oraz teksturach na nich położnych wyglądających jak rozmazana kupa )