Hokuto no Ken

ODPOWIEDZ
Morden
'wieszcz narodowy'
'wieszcz narodowy'
Posty: 1231
Rejestracja: 2006-08-11, 12:06
Lokalizacja: ŠŠ‡ƒƒƒ‡ƒŠƒƒƒŠŠƒ‡ŠŠŠ‡ƒƒƒ‡ƒŠƒƒƒŠŠƒ‡Š║║█│││█│║│││║║│█║
Kontakt:

Hokuto no Ken

Post autor: Morden » 2006-08-21, 07:42

Hokuto no Ken, znane rowniez pod nazwa Fist of the North Star to dosc znana juz pozycja, szczegolnie bliska wszystkim, ktorzy anime zainteresowali sie cale wieki temu. Postapokaliptyczny swiat a la Mad Max, w ktorym kazdy musi walczyc by przezyc kolejny dzien.

Zwykle gry na licencji Hokuto no Ken prezentuja poziom mocno sredni. Jest to jedna z tych serii, ktora niezaleznie od powodzen czy porazek, przepycha sie na coraz to powsze platformy w coraz to nowszych i podobno lepszych wersjach.

Lata temu odkrylem Hokuto no Ken w wersji na PlayStation i smialo moge powiedziec iz ta wlasnie czesc zgarnia wszystkie nagrody. Chodzona bitka z nierealnie ogromna iloscia fabularnych przerywnikow i genialna grafika oraz gameplay'em. Wszystko w czasie rzeczywistym, genialnie udzwiekowione i zaprojektowane. Dla takich tytulow kupuje sie PlayStation. Ponizej link do intra, w real time oczywiscie.

http://www.youtube.com/watch?v=YHLUeDXgiFA
Obrazek

Awatar użytkownika
szaden
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 46
Rejestracja: 2007-11-01, 15:07
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Hokuto no Ken

Post autor: szaden » 2007-11-26, 20:00

O wersji na PSX nie slyszalem, ale kiedys mialem okazje pograc w bijatyke 2D o tym samym tytule, ktora ukazala sie na PS2. Tytul w sumie sredni, nie majacy porownania z moim ukochanym Guilty Gear'em (tak wiem ze jestem fetyszem :P ), ale pograc mozna chocby z ciekawosci. Link do traileru wersji na PS2:
http://www.youtube.com/watch?v=uEs447r9oWw
PS. Naszla mnie ochota na kilka walk wiec chyba zaraz odpale sobie te gre :smile:

siudym
'czasem cos napisze'
'czasem cos napisze'
Posty: 335
Rejestracja: 2006-05-05, 23:20

Re: Hokuto no Ken

Post autor: siudym » 2007-11-30, 16:49

Gralem jedynie w wersje na NES:
http://www.youtube.com/watch?v=x4A-9YMzin4

:twisted:

Awatar użytkownika
szaden
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 46
Rejestracja: 2007-11-01, 15:07
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Hokuto no Ken

Post autor: szaden » 2007-11-30, 19:29

Ta na NESa niczym nie zachwyca :sarcasm: Ot typowa bijatyka. To juz Kick Master byl chyba lepszy:
http://www.youtube.com/watch?v=uGOCum0DEwo

Senshu
'radzi sobie'
'radzi sobie'
Posty: 470
Rejestracja: 2005-12-20, 23:11

Re: Hokuto no Ken

Post autor: Senshu » 2007-11-30, 19:52

@szaden
Oczywista sprawa, jednak zwroc uwage na date wydania obu gier, a przekonasz sie dlaczego tak jest.



Nie gralem w wersje na PSX, ale chetnie bym sprobowal bo anime HnK zawsze lubialem. Gralem jedynie w jedynke i dwojke na Fami, oraz wersje na PS2. Mi akurat ta bijatyczka od Arc system works przypadla do gustu. Troche zbugowana, przez co mozna trzaskac kosmiczne combosy ^^ Od poczatku bylo jednak wiadomo ze nie bedzie to GGXX killer, najczesciej tak jest w grach opartych na anime/filmach. Muzyka za to daje konkretnie rade, te remixy utworow z anime :)


YOU は SHOCK !!!

Awatar użytkownika
szaden
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 46
Rejestracja: 2007-11-01, 15:07
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Hokuto no Ken

Post autor: szaden » 2007-11-30, 20:26

Senshu pisze: Mi akurat ta bijatyczka od Arc system works przypadla do gustu. Troche zbugowana, przez co mozna trzaskac kosmiczne combosy ^^
Ten fighter jest nawet spoko, mozna pograc zeby posmiac sie z samych superow( niektore bardziej przesadzone niz w GGXX ), ale bugi o ktorych wspomniales powoduja odrzucenie tego tytulu z pozycji bijatyk w ktore gra sie zawodowo( przynajmniej moim zdaniem, bo w Japonii sa organizowane turnieje w Hokuto no Ken).

Awatar użytkownika
NeYo
'doskakuje do klawiatury'
'doskakuje do klawiatury'
Posty: 91
Rejestracja: 2009-03-01, 20:52

Re: Hokuto no Ken

Post autor: NeYo » 2009-03-03, 17:25

Bardzo ładnych parę lat temu grałem w tą gre :P ( wersja na szaraka) Mase filmików, brutalnych scen, które czasem budziły śmiech :P Klimat świata na "krawędzi" wciągał i wcale nie był to taki głupi tytuł, ale muszę przyznać, że raczej tylko dla fanatyków japońskich szpili. Zwykły gracz raczej szybko się sfrustruje na przerywnikach i wyłączy konsole. Niestety w inne części na inne platformy nie grałem, więc nie mam porównania.

ODPOWIEDZ