Strona 5 z 7

Re: Kącik RPG

: 2015-01-04, 13:28
autor: Manifesto
Niestety Arc 3 nie dorasta do kolan genialnej dwójce (przy której spędziłem prawie 70 godzin, a i tak nie zrobiłem wszystkiego co możliwe - przy pierwszym podejściu do gry to raczej niemożliwe - chyba że ktoś gra z solucją czym się po prostu brzydzę). Spędziłem przy niej kilkanaście godzin i chyba odłożę na półkę, ta gra nie ma za wiele wspólnego z pierwszymi dwiema częściami, widać jak na dłoni że była tworzona na siłę.

Re: Kącik RPG

: 2015-01-04, 13:38
autor: szczupi26
Manifesto pisze:
simian raticus pisze:Tylko Final Fantasy 6!
Uzasadnij. Dla mnie FF VI to bardzo dobra gra, ze świetną fabułą i klimatem, jednak OGROMNA częstotliwość losowych walk sprawia, że jej gameplay jest dla mnie popsuty. Niestety, nie załapała się przez to do pierwszej dziesiątki moich ulubionych RPG.
Jedni tego nie lubią (tak jak Ty, kolego) innym (takim jak ja) w ogóle to nie przeszkadza (i czynnik ten absolutnie nie ma wpływu na ocenę końcową gry).
Mało tego, w FFVII Enemy Lure była obok Counter Attack-u moją ulubioną IM :D

Re: Kącik RPG

: 2015-01-05, 12:46
autor: Manifesto
Cóż, miłośnikiem serii Final Fantasy nie jestem i już raczej nie będę. Wystarczy mi świadomość, że genialny Tactics zawstydził całą klasyczną serię i bije na głowę wszystkie inne części fabułą i grywalnością. 8)

Re: Kącik RPG

: 2015-01-05, 17:00
autor: szczupi26
Wiadomo że to kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje.

Re: Kącik RPG

: 2015-01-06, 13:29
autor: Lothar
Ja mam specyficzny stosunek do losowych walk, w niektórych grach mnie po pewnym czasie ostro wkurzają (jak w Final Fantasy VI-IX), w niektórych specjalnie nie przeszkadzają (jak np. w Wild Arms), jednak podobnie jak Manifesto wolę gdy przeciwnicy są widoczni przed walką, nie ma wtedy tego wkurzającego uczucia gdy np. idziesz jakimś korytarzem, chcesz przełączyć jakąś dźwignię a tu łup losowa walka. Pal licho gdy zdarza się to rzadko, ale w niektórych grach walki zdarzają się co kilka sekund! W Xenogears którego właśnie ogrywam (swoją drogą- fabularnie jest REWELACYJNY!) walki losowe zdarzają się w idiotycznych czasem momentach (np. podczas skoku), ale i tak gra mi się bardzo podoba (uwielbiam Mechy i podobne klimaty).

A Final Fantasy tactics faktycznie fabularnie faktycznie zjada na śniadanie VI, VII, VIII i IX

Re: Kącik RPG

: 2015-01-06, 21:27
autor: Manifesto
Odnośnie gier, w których nie ma losowych walk to jest ich na PSX całkiem sporo:

- Arc the lad I-III
- Chrono Cross
- Grandia
- Guardian's Crusade
- Lunar: SSS i Eternal Blue
- Saga Frontier 1/2
- Vagrant Story
- Valkyrie Profile
- wszystkie "Tacticsy".

Jest z czego wybierać. Ja osobiście nie cierpię częstych losowych walk więc cieszę się że z powyższej listy mam jeszcze co najmniej kilka gier do przejścia. Oczywiście nie we wszystkich grach losowe walki mnie denerwują, zależy to od tytułu.
Lothar pisze: (jak np. w Wild Arms)
Swoją drogą naprawdę bardzo dobra gra :) Grało mi się w nią świetnie i jest to kolejny tytuł, który lubię bardziej niż Final Fantasy VII. WA bije go na głowę oprawą muzyczną, zresztą jest to gierka, która posiada wyśmienitą muzykę - z pewnością jedną z najcudowniejszych w historii RPG. Oczywiście system walki w WA nie dorównuje siódmemu Finalowi, ale sam gameplay moim zdaniem jest wyśmienity. Muszę kiedyś zabrać się za dwójeczkę.

Ja póki co zabrałem się po raz enty za Vagrant Story - jest to w zasadzie jedyna gra na PSXa, którą przechodzę przynajmniej raz w roku :)

Re: Kącik RPG

: 2015-01-07, 05:07
autor: szczupi26
Wymieniając Chrono Cross nie powinniśmy zapominać o Chrono Trigger-rze (ot taki mój mały fanatyzm :D )

Re: Kącik RPG

: 2015-01-20, 09:48
autor: simian raticus
Kocham Final Fantasy 7 i Breath of Fire 3 na PSX!

Re: Kącik RPG

: 2015-02-21, 20:47
autor: Manifesto
Gdyby ktoś miał ochotę zapraszam do przeczytania mojej recenzji serii Arc the Lad Collection

W tej chwili zagrywam się w Valkyrie Profile i gra wciągnęła mnie niesamowicie. Czegoś takiego wcześniej nie spotkałem, po prostu cudo. Od czasów Vagrant Story, żaden RPG mnie tak mocno nie wciągnął (no...może Lunary)

Re: Kącik RPG

: 2015-02-21, 21:04
autor: kolo
Valkyrie Profile to jak dla mnie jeden z najciekawszych jRPG nie tylko na PS1 ale w ogóle, jest parę mniejszych zgrzytów i nie do końca zaspokoiła mojego apetytu (za mało "wieści z drugiej strony" po wysłaniu dusz), ale sposób prowadzenia historii jest bardzo ciekawy (same opowieści też niezłe) a i sama rozgrywka jest niesamowicie miodna.
Szkoda że wersja na PSP jest zepsuta a na PS1 taka droga.

Re: Kącik RPG

: 2015-02-21, 21:47
autor: Keitaro
W jaki sposób Valkyrie na PSP jest zepsute? Bo w sumie nie wiem, pierwszy raz ograłem tytuł na PSP i byłem bardzo zachwycony. System bitewny jest miodny, plansze ciekawe, wiele ukrytych rzeczy, rewelacyjne nastrojowe historie w grze - dla mnie jedna z lepszych pozycji ever. Ciekawi mnie jak wypada Valkyrie Profile na DSa.

Re: Kącik RPG

: 2015-02-21, 21:54
autor: kolo
Małe ale: gówniane filmiki a la Square Enix (pierwszy był "najlepszy", pół minuty słuchania wyjącej baby).
Duże ale: ściny przy doczytywaniu poziomów (skaczesz, ścina, spadasz na kolce), czegoś takiego nie było na PS1.
A i zapomniałem że na wersji przenośnej dużo gorzej wypada skalowanie (niektóre cutscenki są paskudnie rozmyte, widać to też na przykład jak Lenneth przechodzi przez drzwi na bliższy lub dalszy plan), choć nie wiem czy to czasem nie jest kwestia tego że w VP na PS1 grałem na kineskopie i lepiej się to ukrywało.

Re: Kącik RPG

: 2015-02-21, 22:55
autor: Murzin
Oj tak Valkyrie Profile jeden z najlepszych RPG w jakiego grałem, aktualnie gram w drugą część, która też jest niczego sobie.

Re: Kącik RPG

: 2015-04-16, 18:08
autor: Manifesto
Wraz z Donem i Lotharem ogrywamy obecnie pierwszą część Sagi Frontier (dyskutujemy o tym na innym forum). Gra jest unikalna i jej mechanika stanowiłaby zagadkę dla niejednego fana jRPG. Mamy bowiem wielki świat, po którym od początku gry możemy dowolnie podróżować. Mamy siedem postaci, każda z osobną historią, które możemy poprowadzić przez świat gry. Nieliniowość rozgrywki jest olbrzymią zaletą, to my decydujemy co w danej chwili robimy i gdzie się udajemy, nikt nam nic nie narzuca (z wyjątkiem krótkich fragmentów rozgrywki które mają podciągnąć fabułę do przodu).

Bardzo podoba mi się system gry. To my decydujemy o rozwoju naszych postaci, walczymy wręcz używając różnych technik lub wyposażamy je w miecze, broń palną czy kilka z wielu rodzajów magii. Walki są niezwykle miodne i ciekawe. Specjalne ataki łączone dodają temu wszystkiemu efektowności. Wszystko to jest ciekawe, nietypowe i wciągające. Z gier jRPG jedynie Valkyrie Profile i Star Ocean: The Second Story mają równie wciągający system walki. Z pewnością grę mogę umiejscowić w moim top-ten najlepszych RPG na PS1. Tytuł ten, (podobnie jak Vagrant Story, Xenogears, Chrono Cross czy Final Fantasy Tactics) świadczy o tym, że to właśnie Squaresoft tworzył najlepsze gry RPG na tą platformę.

Re: Kącik RPG

: 2015-04-17, 06:09
autor: szczupi26
Squaresoft za czasów szaraczka był niekwestionowanym królem, ba cesarzem, pamiętam jak wielkie nadzieje wiązałem z tą firmą gdy na rynku pojawił się PS2, niestety wyszło jak wyszło i pozostały jedynie wspomnienia po potędze która dla większości świata zdefiniowała gatunek jrpg.