God of War

[ashka]

Ja tez biore cene GoW2 na przeczekanie

[BigBoss]

I ja rowniez. Mam nadzieje ze niedlugo ukaze sie w platynie
Pierwsza czesc zabijala, a walka z klonami Kratosa tak mnie zdenerwowala, ze pad cudem przezyl.

[szaden]

swietna gra. Jedynke przeszedlem dwa razy. W dwojeczke nie mialem okazji szarpac czego bardzo zaluje. Z leveli najbardziej podobal mi sie pierwszy, czyli statek, no i walka z hydra. Fajny klimat miala tez swiatynia Pandory. Genialna gra, chyba jedna z najlepszych na PS2 (rym nie zamierzony ).

[Rabisin]

Nożownicy - God of War ominąc tego nie można

Są noże kuchenne, bojowe, myśliwskie, a od 2005 roku jest też nóż Sony. Nóż, który nie dając żadnych szans bił na głowę przeciwników... God of War

Nie piszę, że to najlepsza gra na ps2 i psp, bo specyfika tytułów na konsole, ich nieporównywalność - no bo jak zestawić ze sobą singstary oraz rpg i powiedzieć, który z nich jest lepszy - nie pozwala jednoznacznie wynieść jakiejkolwiek gry na piedestał. Jeśli jednak szukać odpowiedzi na pytanie, dlaczego Ps2 i PSP w ostatnich latach osiągnęła tak naprawdę tylko jeden znaczący sukces (najlepsza sprzedaż), do głowy - zwłaszcza po wczorajszym "meczu" w nocy Ps2 - przychodzi tylko jedno: brakowało im GOW.



God of War został wydany po raz ostatni na konsole PlayStation 2 w 2007 r. Było to konieczne z powodu braku odpowiedniej mocy konsoli. Dopiero po słabej sprzedaży przenośnej konsoli Sony, japoński hegamon po raz kolejny zaufał GOW i preqel został wydany w 2008 roku na PSP.

Z różnych powodów w roku 2007 na Ps2 zabrakło jednak dobrych pozycji. Jedyną korzyścią z tego płynącą był odpoczynek od telewizora oraz zaoszczędzenie pieniędzy wydawanych na gry. Gdy światło dzinne ujrzał GOW 2 wszystko się zmieniło. Początek z tą grą nie był udany, gracze sami zdawali sobie sprawę, że Kratos daleki jest od formy, ale po godzinie gry nastąpił przełom. Gwiazda PlayStaion 2 na powrót stała się najbardziej elegancko wciągającym tytułem. Właściwie na Ps2 jest tylko jedna gra, która dorównuje mu kulturą gry, umiejętnością wciągania przed telewizor na długi czas. To GTA SA. Jednak GOW 2 ukazał się w świecie gier później przez co harował w "zespole" za dwóch.

Ta gra pomimo swego wieku (2 lata) w dalszym ciągu niemiłosiernie tłucze podobne tytuły, bijąc je na głowę. Ja w minioną noc po raz kolejny przeszedłem kultowe GOW 2 i wiem jedno, gra ta to fenomen.

[Rondel Spears]

Devil May Cry lepsze.

[Axi0maT]

Mnie tez God of War specjalnie jakos nie rusza. Jestem zdecydowanym fanem serii Prince of Persia, chociaz o jej najnowszej czesci chcialbym juz zapomniec... dawno takiej porazki nie widzialem.

[Rabisin]

Rondel Spears to wątek o God of War i offtopujesz postem - lepsza jest gra Y od gry X.
Rozwiń wypowiedź, uzasadnij, podaj argumenty. Axiomat God of War ma to do siebie, że jednym się podoba, drugim już nie. Wszystko zależy od tego co kto lubi, nie myśl
ze gram w gry pokroju strzelanki, gdzie krew tryska i leje sie strumieniami...
ja do takich graczy nie naleze, a mimo to GOW mnie bardzo wciagnal, przeszedlem
kazda dotychczas wydana gre z tej serii i jestem zdania, ze to jedna z najlepszych
produkcji elektronicznej rozrywki w jaka mialem przyjemnosc grac.

[Rondel Spears]

God of War jest nudne. Lokacjom brakuje rozmachu, czesto walczy sie we wnetrzach budynkow/lokacji ktore od srodka dechu w piersi nie zapieraja. Oczywiscie, GoW ma swoje momenty, ale niektore fragmenty gry sa nudne jak cholera. Np. Pustynia, po ktorej latamy na slebo. Wnetrze swiatyni pandory tez jest nudne. O ile od zewnatrz wyglada bardzo dobrze, wewnatrz wszystko jest do siebie podobne. Walka jest ok, ale razi monotonnia. Generalnie uzywa sie sprawdzonych kombosow na wiekszosc przeciwnikow. Malo walk z bossami. Tyle jesli chodzi o GoW na PS2. Z kolei GoW Chains of Olympus jest wspanialy. O niebo lepszy niz jedynka na PS2. Posiada zapierajace dech w piersi lokacje, godne podziwu ze wzgledu na swoj rozmach. Walki tocza sie w glownej mierze na otwartych przestrzeniach, w tle widac potezne budowle itp. Walka nie jest tak nuzaca, wygodniejsze sterowanie poprawia wrazenia plynace z gry. Mimo tego ze jest krotka, czas na nia poswiecony nie byl stracony. Generalnie o wiele lepsza gra od pierwszej czesci na PS2. Nie gralem jeszcze w dwojke.

[Rabisin]

Dla mnie ta pustynia miała urok, te nimfy śpiewały, nic nie było widać, a drogę wskazywał nam zmysł słuchu, to było niesamowite Ale jak widać, każdemu pasuje
co innego, masz do tego prawo