Black Monday: http://www.mobygames.com/game/ps2/getaway-black-monday
Myślę, że The Getaway było jedną z lepszych (jeśli nie najlepszych) gier akcji wydanych na PS2. Klimat Londynu, gangsterska opowieść i kompletne zanurzenie gracza w świat gry przez zlikwidowanie HUD-u. Pamiętam, że największą ciekawość wzbudziły we mnie słowa twórców, którzy utrzymywali, że przenieśli do gry cały Londyn kropka w kropkę. Choć te przechwałki mogą być trochę na wyrost, wirtualne miasto na pewno budzi respekt, odzwierciedlono wszystkie ważniejsze i znane miejsca Londynu (łącznie z moim ulubionym w grze - mostem nad Tamizą). Rozbijanie się po mieście "pożyczonym" wozem jest bardzo przyjemne, również ze względu na całkiem niezły, chociaż trochę ciężkawy, model jazdy. Twórcy starali się zachować w grze jak największy realizm przedstawionego świata - między innymi poprzez wspomnianą już eliminację interfejsu oraz takie drobne smaczki jak włączający się kierunkowskaz. Dziwi zatem, że życie odnawia się tu znanym ze współczesnych FPS-ów sposobem "ukryj się i poczekaj".
Gra to opowieść Marka Hammonda, byłego gangstera, którym znów interesują się bossowie przestępczego świata. Ci skutecznie przekonują Hammonda do wykonania jeszcze kilku zadań - porywają jego syna, zabijają żonę i grożą, że zabiją również pierworodnego. Fabułę zapamiętałem jako dobrą gangsterską historię, choć raczej bez polotu i fantazji. Sam Mark Hammond raczej nie jest zbyt charyzmatyczną postacią, którą zapamiętałoby się na dłużej, ale kiedy otwiera usta, nie powoduje zgrzytania zębami.
Kontynuacji, "Black Monday", nie przeszedłem, chociaż mam ją w swojej kolekcji. Może kiedyś się za nią wezmę, bo pierwsze The Getaway wspominam bardzo dobrze. Były też plany wydania trójki na PS3, ale gra została zawieszona (lub anulowana). Szkoda, bo jej trailer był swego czasu dosyć... intrygujący (wówczas zachwyciła mnie ta realistyczna grafika
):https://www.youtube.com/watch?v=GIUjWgmKVV0
Jeśli komuś brakuje dobrych gier, których akcja dzieje się w stolicy Zjednoczonego Królestwa, powinien się tym tytułem zainteresować. Chyba nie jestem jedynym na forum, którego ta gra urzekła?
