retroage.net

Dostępny jest już tylko w Tarnowie w MM

Też jestem zainteresowany zakupem, ale czekam aż hype minie i Nintendo zaleje tym rynek.

fixxxer1 pisze:Dostępny jest już tylko w Tarnowie w MM

Też jestem zainteresowany zakupem, ale czekam aż hype minie i Nintendo zaleje tym rynek.

No właśnie - pytanie brzmi: czy zaleje? Dlaczego taki mały nakład - czy nie spodziewali się sprzedaży, czy chcieli sprzedać wszystko bez dużych prognoz, aby im sprzęt nie zalegał. Czy zrobią z tego wersje limitowane i przestaną produkować.

Ogólnie fajnie byłoby mieć SNESa / N64 / małą kosteczkę GC.

Podoba mi się to. Wcześniej nie byłem napalony, ale właśnie ta doza niepewności co dalej z tego będzie nakręciła mnie. ... No i nigdy nie miałęm NESa swojego - także już będę miał. Dla mnie to fajne rozwiązanie. Sam NES z 3grami obecnie na Allegro jest w tej cenie. Także cenowo też się opłaca... a wartośc kolekcjonerską myślę że już ma i ta wartośc wzrośnie dla tej konsoli w przyszłości i tak.

Po drugie nie planuje dokupywać drugiego pada. Mam z Wii Classic Controller / także na tym też da się grać... jeśli kiedyś z kimś będę chciał zagrać na miniNESie.

Taką mam nadzieję, że zaleją tym rynek. Skoro w samej Japonii mini Famicom w 4 dni sprzedał się w ilości 260 tys. sztuk to szkoda byłoby zarżnąć taką kurę.
Dla mnie jest to genialne urządzenie, mimo że nawet jeszcze nie widziałem go na żywo.

Nigdy nie kupiłem żadnej konsoli na premierę, żeby nie mieć problemów z chorobą wieku dziecięcego. Z mini NESem zrobiłem podobnie i mam nadzieję że to nie był błąd

Teoretycznie można kupić Raspberry Pi 3, wydrukować obudowę podobną do mini NESa, nawet carty z grami zrobić na NFC i symulować wkładanie go do konsoli, ale podliczając koszty, wychodzi dużo więcej niż za mini NESa.

Małe pudełko, pakuję w plecak, jadę w delegację, podpinam pod byle TV, odpalam swojego save i ogrywam gry, na które w domu nie mam czasu a za młodu nie miałem o nich pojęcia (Zeldy, Metroidy, SMB 2 i 3, Super C...).

Ciekaw jestem jeszcze kiedy i w jaki sposób da się tę konsolkę złamać, aby wrzucić swoje TOP 30

Podobno po wpięciu konsoli przez port USB do kompa jest ona jakoś wykrywana, więc może coś z tego będzie

Jeżeli ma się drukarkę 3D to zrobienie miniNES'a kosztuje połowę tego, co ten od N.

Chyba wczoraj właśnie oglądałem filmik, gdzie gościu opowiadał że Nintendo celowo mogło wydać mniejszą liczbę konsol, żeby nakręcić hype Jak widać udało im się
Wspominał coś, że z Wii było początkowo podobnie, że też było ciężko je dostać zaraz po premierze.

Szczerze, jeżeli sprzedaż jest taka dobra, to obstawiam że za jakiś czas pójdzie kolejna partia. Na którą ludzie znowu się rzucą "bo jest taka rzadka"

Ludzie już zaglądali do środka, i wygląda na to że trzeba by pamięć przelutować
Jest opcja że komputer go wykrywa, ponieważ konsola "pyta się" o wydajność zasilania. Niektóre ładowarki i telefony wykorzystują takie informację, żeby jak najefektywniej się ładować.

Udało mi się dorwać jeden egzemplarz w toruńskim MM. 2-3 dni temu spytałem się pracownika o NESa Mini i nie wiedział o czym mówię, więc już myślałem, że nic z tego, ale udało mi się jakoś dotrzeć do konsoli przez stronę internetową. Szybkie zamówienie i sprzęt mogłem już odebrać po godzinie, więc nie wiem dlaczego wtedy nie mogłem go kupić skoro od kilku dni leżał na magazynie.

OT
Bo właśnie tacy "przeszkoleni i kompetentni" ludzie pracują na 98% stanowisk w Polsce
/OT

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Nie kumam, Wy byscie tylko drukowali plastikowe pudelka, rozkrecali, grzebali, przerabiali, a co niektorzy jeszcze narzekali ze zamknieta architektura, ze nowych gier nie da sie wgrac itd.

To nie konsola na ktora beda wydawane gry za rok/dwa czy trzy. To konsola ktora juz z gory ma miec wgrane wybranych X gier i na tym koniec. ... no ale jak widać człowiekowi zawsze mało

Pewnie, że mało bo nauczeni zakupem Atari Flashback wiemy jak to się skończy - czyli w większości przypadków w szufladzie. A za jakiś czas na Allegro używkę będzie można kupić za mniej niż 100 zł. Mi w to graj.

Bo niektórzy lubią grzebać w sprzęcie Mój Xbox360 np. sporo się różni od wersji sklepowej
Poza tym, jak tak popatrzę że commodora wydano z normalnym hardawarem, i można by do niego nawet podłączyć oryginalną klawiaturę, albo odtwarzacz kaset czy wpisywać ręcznie programy, i oprócz tego co wgrano chętni mogą uzyskać znacznie więcej.... Zaczynam żałować że Nintendo wydało po prostu emulator.
Któreś wydanie Atari też miało normalny hardware w środku.

Cissic, pewnie masz rację Wyprodukują kolejnych kilka partii, sprzęt przestanie być super rzadki, i ludzie którzy kupili 5 sztuk jako kolejny filar emerytury nagle się ogarną że nic im to nie da, i tylko będą stratni

Spokojnie to będzie standardowo sprzedawane. Byle dalej się sprzedawało tak dobrze to dostaniemy inne wersje którymi tym razem ja będę zainteresowany. Liczę na SNESa z 30 świetnymi tytułami.


Mam nadzieje tylko ,że nie będą wydawać tak jak Atari kilka wersji tego miniNESa z różnymi grami tylko skoncentrują się na innych konsolach. Jednak to dopiero pewnie na następne święta.

NESa, SNESa, N64 a nawet już GameCuba - mają pole do popisu

GC chyba nie jest jeszcze zbyt realny, emulacja tego wymaga chyba czegoś więcej niż procki z telefonów?

Zasada emu jest mniej więcej taka, że emulator=10 x urządzenie emulowane. GC ma już 15 lat, więc jeśli nie teraz to za kilka lat takie urządzenie będzie w cenie butelek na skupe

Nie chodzi tylko o samą wydajność Niektóre konsole po prostu źle się emuluje, ze względu na ich architekturę. Nie wiem jak w przypadku GC, ale zrobienie dobrego emu dla niektórych konsol byłoby bardzo drogie. A tym samym mniej opłacalne.

Rozumiem doskonale o czym mówisz. Wiem, że to temat tutaj niepopularny, ale bez emulacji nie byłbym kolekcjonerem