retroage.net

Witam, niedawno kupiłem pierwsza konsole NES i mam problem. Może znajdzie się ktoś na forum kto będzie mógł mi pomóc.

Konsola jest w wersji PAL ale ma zdjęta blokadę regionalna. Osoba która mi ja sprzedała wymieniła ponoć gniazdo na kartridże i twierdzi ze wszystko działało. Kartridże natomiast bardzo ciężko włożyć a wyjęcie ich wymaga naprawdę dużej siły (sprzedający twierdzi ze to ze względu na nowe gniazdo).
Sprawdzałem konsole zarówna na grach w wersji PAL i NTSC i w obu przypadkach występuje ten sam problem. Albo wyświetla się biały obraz albo gra się uruchamia jest dźwięk ale obraz jest zgliczowany ( jak widać na zdjęciu).

Może ktoś miał podobny problem albo mógłby coś podpowiedzieć, byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam

Nie ma dobrego styku między złączem kartridża a gniazdem kartridży. Bardzo dziwne że włożenie wymaga siły, przecież to mechanizm Zero Insertion Force. Rozkręć obudowę, zdejmij blachę ekranującą i przyjrzyj się temu gniazdu z bliska.

Dzięki za informacje, jutro rozkręcę konsole i sprawdzę.

Znalazłem dziś chwilę i rozkręciłem konsolę. Nie jest znawcą tematu, ale na moje oko wszystko wygląda OK. Dokładnie przeczyściłem gniazdo kartridży (załączam zdjęcie) i przy okazji, że miałem rozkręconą konsolę, zdjąłem blokadę regionalną. Jeszcze przed złożeniem obudowy przetestowałem kilka gier, zarówno w wersji PAL jak i NTSC. Wszystkie gry udało mi się uruchomić, ale niekiedy wyświetla się biały obraz i trzeba poruszać kartridżem, docisnąć go bądź poluzować, wyjąć i włożyć itd. Kiedy gra się uruchomi zazwyczaj wszystko jest już OK, ale sporadycznie zdarzyło się, że pojawił się jakiś glicz w wersjach gier NTSC, może to jest powodem ?
No i niestety w dalszym ciągu wyjęcie gry z konsoli wymaga użycia dużej siły, czy tak powinno być? Może jednak problem cały czas tkwi w tym gnieździe ?

Odpalanie kartridży za którymś razem to norma na NES z oryginalnym gniazdem, nie wiem jak to wygląda w przypadku podmienionych gniazd. Możesz jeszcze spróbować pokręcić śrubkami trzymającymi tackę (czarna obudowa). Przy zmianie gniazda właściciel mógł za mocno / za słabo ją przykręcić. Przy czym uważaj na to żeby nadal tacka blokowała się na dole.

Tak właśnie zrobiłem, wszystko rozkręciłem i skręciłem z powrotem. Póki co działa i jest ok. Dzięki za pomoc.

I jak, rozwiązałeś problem? Jeśli nie to daj znać a może uda mi się tobie pomóc