Konwenter Fire
- rysielec
- 'doskakuje do klawiatury'
- Posty: 18
- Rejestracja: 2009-06-17, 09:48
- Lokalizacja: z konopii
- Kontakt:
Konwenter Fire
Ostatnio postanowiłem zanurzyć się w odmęty gier retro, bo duża część ominęła mnie w dzieciństwie przez to, że miałem tylko PC. Postanowiłem kupić jakąś starą konsolę Nintendo i mój wybór padł na SNESA. Po paru walkach na allegro zdobyłem snesa z dorzuconym konwenterem firmy Fire:
Niestety, nie mam jak sprawdzić czy ten konwenter działa czy nie. Sprawdzenie tego konwentera na grze w systemie PAL da mi jakieś efekty? Próbowałem odpalić jedną grę i otrzymywałem na niej czarny ekran.
Jak oceniacie jakość tego konwentera? Mam szukać jakiegoś innego czy ten jest całkiem spoko moko i mam się nie przejmować?
Niestety, nie mam jak sprawdzić czy ten konwenter działa czy nie. Sprawdzenie tego konwentera na grze w systemie PAL da mi jakieś efekty? Próbowałem odpalić jedną grę i otrzymywałem na niej czarny ekran.
Jak oceniacie jakość tego konwentera? Mam szukać jakiegoś innego czy ten jest całkiem spoko moko i mam się nie przejmować?
- emde
- Wsparcie sprzętowe
- Posty: 1336
- Rejestracja: 2007-06-25, 10:36
- Kontakt:
Re: Konwenter Fire
Podbijam stary temat. Czy wie ktoś, jak przejściówka radzi sobie z poszczególnymi grami? Odpalaliście amerykańskiego Final Fantasy / Secret Of Mana? Myślałem ostatnio nad zakupem któregoś z tych tytułów w NTSC USA, a sam na tej przejściówce mam wyłącznie Mario Kart, Star Wars Empire Strikes Back i Jimmy Connors (w które jak się domyslacie - i tak nie gram )
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 3400
- Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: Konwenter Fire
Co do pytania nie pomogę ale gdy zawiedzie przejściówka zawsze można przerobić: http://www.swapzilla.eu/hardkor/hardkor_snes.php (już chyba dawałem tego linka
Chodzicie po tych giełdach to zawsze tanio można kupić SNESa i się pobawić.
Chodzicie po tych giełdach to zawsze tanio można kupić SNESa i się pobawić.
Famicom!
- emde
- Wsparcie sprzętowe
- Posty: 1336
- Rejestracja: 2007-06-25, 10:36
- Kontakt:
Re: Konwenter Fire
Fakt, widziałem już gdzieś ten poradnik, ale i tak na pewno jak bede przerabiał konsolę, to skorzystam właśnie z niego. W sumie jest to niezła opcja z racji że SNESów ci u nas pod dostatkiem i nic się nie stanie jeżeli jednego wezmę do takich właśnie eksperymentow, a może się tez opłacić - czytaj - sprzedam niepotrzebny konwerter (chodzą w granicach 40-50zł) i ba, jeszcze wyjdę na plus w całej tej zabawie!
- Dred
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1051
- Rejestracja: 2010-01-06, 19:11
- Lokalizacja: Gniezno:]
Re: Konwenter Fire
Emde, odpalałem Final Fantasy III US na Fire'rze. Są tam problemy z menusami (przekłamania graficzne), ale da się grać. Na 100% jest to wina przelotki. Co ciekawe, nie ma przekłamań po stoczeniu JAKIEJKOLWIEK walki z potworami. Oczywiście do czasu wyłączenia gry. Ogólnie jest dobrze, bo przeszedłem całą grę na konsoli. Możliwe, że to błąd wynikający z jakiegoś defektu mojej przejściówki.
Co do Secret of Many (NTSC?), to nie mam zielonego pojęcia. Moja wersja PAL UK nie współpracuje, ale to normalne. Wyskakuje komunikat "This game is not designed for your Super NES or Super Famicom". Nie ma się czemu dziwić, bo gry PALowkie miały strasznie ciężkie blokady regionalne zaimplementowane. Ale powinno działać idealnie (z tego co wyczytałem), inna sprawa, że większość moich gier NTSC (zarówno JAP, jak i US) śmiga idealnie. Na przykład: Breath of Fire, Dragon Quest V i VI, Romancing SaGa 3, Turtles In Time, Cyber Knight i inne, ale nie chce mi się wymieniać. ^_^
Co do Secret of Many (NTSC?), to nie mam zielonego pojęcia. Moja wersja PAL UK nie współpracuje, ale to normalne. Wyskakuje komunikat "This game is not designed for your Super NES or Super Famicom". Nie ma się czemu dziwić, bo gry PALowkie miały strasznie ciężkie blokady regionalne zaimplementowane. Ale powinno działać idealnie (z tego co wyczytałem), inna sprawa, że większość moich gier NTSC (zarówno JAP, jak i US) śmiga idealnie. Na przykład: Breath of Fire, Dragon Quest V i VI, Romancing SaGa 3, Turtles In Time, Cyber Knight i inne, ale nie chce mi się wymieniać. ^_^
- emde
- Wsparcie sprzętowe
- Posty: 1336
- Rejestracja: 2007-06-25, 10:36
- Kontakt:
Re: Konwenter Fire
A jaki masz stosunek do przeróbki na multiregion? Bo od jakiegoś czasu nad tym myślę, ale nie wiem, czy rzeczywiście będzie warto... Masz duzo tytulow w NTSC? Jesli tak, to jak radzi sobie z nimi Fire? Ja w NTSC mam zaledwie kilka gierek, ale wszystko chodzi zadowalajaco. Z drugiej strony przyszlosc kolekcji wiaze w duzej mierze z grami NTSC USA i nie wiem czy to wystarczy.
-
- 'radzi sobie'
- Posty: 470
- Rejestracja: 2005-12-20, 23:11
Re: Konwenter Fire
Nie, to przekłamania przez to, że odpalasz grę w 50Hz, a nie wina przelotki.Dred pisze:Emde, odpalałem Final Fantasy III US na Fire'rze. Są tam problemy z menusami (przekłamania graficzne), ale da się grać. Na 100% jest to wina przelotki. Co ciekawe, nie ma przekłamań po stoczeniu JAKIEJKOLWIEK walki z potworami. Oczywiście do czasu wyłączenia gry. Ogólnie jest dobrze, bo przeszedłem całą grę na konsoli. Możliwe, że to błąd wynikający z jakiegoś defektu mojej przejściówki.
- Dred
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1051
- Rejestracja: 2010-01-06, 19:11
- Lokalizacja: Gniezno:]
Re: Konwenter Fire
Parafrazując Churchilla: najgorszy z możliwych sposobów, ale lepszego nie wymyślono. Gdy będziesz chciał odpalić takiego Mario RPG, będzie to niemal konieczne. Raz, że podczas grania na przelotce występuje sporo bubli:A jaki masz stosunek do przeróbki na multiregion?
a)desynchronizacja sekwencji pseudo-FMV (złe synchro obrazu i dźwięku)
b)skopany na całej linii aspect ratio
c)zawieszanie się gry w dwóch momentach, oraz usuwanie save'ów (uniemożliwia to kompletnie grę)
Dwa pierwsze to wina odpalania na nie przerobionej PALowej konsoli, a ostatni to wina ewidentna przejściówki. Oprócz tego, czytałem, że są kłopoty przy graniu w Tales of Phantasia (audio).
Możliwe, nie jestem aż takim specem.Nie, to przekłamania przez to, że odpalasz grę w 50Hz, a nie wina przelotki.
- Dred
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1051
- Rejestracja: 2010-01-06, 19:11
- Lokalizacja: Gniezno:]
Re: Konwenter Fire
To jest akurat jeden z lepszych. Wszystkie gry bez dodatkowych zabezpieczeń odpalają idealnie. Zaś takie gry jak Terranigma, czy Dracula X na bieżąco sprawdzają prędkość, z jaką działa konsola (chodzi tutaj o 50 lub 60Hz). Gdybyś tylko konsolę przerobił na 60Hz, Twoja Kastólwańa by idealnie śmigała.
- Dred
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1051
- Rejestracja: 2010-01-06, 19:11
- Lokalizacja: Gniezno:]
Re: Konwenter Fire
Nie można mieć wszystkiego. Wszelkie inne konwertery, które najczęściej były wydawane we wczesnych latach istnienia SNESa dużo słabiej sobie radzą z zabezpieczeniami, tylko niewiele gier (najczęściej wcześnie wydawanych) odpalają. Fire radzi sobie ze wszystkimi, oprócz tych bardziej wymagających, których jest na prawdę niewiele. Przykład: Mother 2 JAP sprawdza na bieżąco taktowanie zegara konsoli, zaś Earthbound US już tego nie dokonuje, gra śmiga idealnie. Także nieomal cała biblioteka gier nigdy nie wydanych w Europie stoi przed nami otworem.
Oprócz tego, podoba mi się sam design. Fojera mam cały czas zamontowanego na szczycie mego Super Entertainment Systema, bardzo dobrze się IMO prezentuje, wygląda nieomal jak coś wydanego oficjalnie przez Nintendo. Sam plastik też jest boardzo dobrej jakości, solidny. Jedyne, na co mógłbym ponarzekać, to dwa klocki, które wedle zamysłu twórców miały grę japońską/amerykańską miały delikatnie wysunąć, bez konieczności wyjmowania całego konwertera. Niestety, po naciśnięciu dużego przycisku EJECT na konsoli, cała wieżyczka jest wysuwana. Gdy się siłą przytrzyma ręką Fojera i jednocześnie naciśnie EJECT, cartridge jest wystrzeliwany w powietrze na pokaźną wysokość, podobnie jak w niektórych Famiclone'ach. >_<
Najlepszy istniejący konwerter do importów, to ustrojstwo autorstwa wszechwładnego Datela, pod szyderczym tytułem: Action Replay MK3. Sama nazwa firmy powinna wystarczyć, ponieważ o jakość nie trzeba się martwić. Jedyne co smuci Amerykanów, to fakt, że ARa wydano tylko w Niemczech, zatem bidaki znowóż mają utrudnione życie z graniem w ubóstwianą przez nich Terranigmę. Nas to powinno tylko cieszyć.
Anyway, dziwi mnie Sebastianie, że nie zaopatrzyłeś się w PALowe wydanie Dracula X, które zaprezentowano mieszkańcom Transylwanii i nie tylko pod tytułem Castlevania: Dracula's Kiss, "which is pretty common".
Oprócz tego, podoba mi się sam design. Fojera mam cały czas zamontowanego na szczycie mego Super Entertainment Systema, bardzo dobrze się IMO prezentuje, wygląda nieomal jak coś wydanego oficjalnie przez Nintendo. Sam plastik też jest boardzo dobrej jakości, solidny. Jedyne, na co mógłbym ponarzekać, to dwa klocki, które wedle zamysłu twórców miały grę japońską/amerykańską miały delikatnie wysunąć, bez konieczności wyjmowania całego konwertera. Niestety, po naciśnięciu dużego przycisku EJECT na konsoli, cała wieżyczka jest wysuwana. Gdy się siłą przytrzyma ręką Fojera i jednocześnie naciśnie EJECT, cartridge jest wystrzeliwany w powietrze na pokaźną wysokość, podobnie jak w niektórych Famiclone'ach. >_<
Najlepszy istniejący konwerter do importów, to ustrojstwo autorstwa wszechwładnego Datela, pod szyderczym tytułem: Action Replay MK3. Sama nazwa firmy powinna wystarczyć, ponieważ o jakość nie trzeba się martwić. Jedyne co smuci Amerykanów, to fakt, że ARa wydano tylko w Niemczech, zatem bidaki znowóż mają utrudnione życie z graniem w ubóstwianą przez nich Terranigmę. Nas to powinno tylko cieszyć.
Anyway, dziwi mnie Sebastianie, że nie zaopatrzyłeś się w PALowe wydanie Dracula X, które zaprezentowano mieszkańcom Transylwanii i nie tylko pod tytułem Castlevania: Dracula's Kiss, "which is pretty common".
- Bijman
- 'calkiem niezly gosc'
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-05-18, 22:07
- Kontakt:
Re: Konwenter Fire
Potwierdzam, mam ten konwerter i moje MOTHER 2 działa idealnie.