retroage.net

To chyba dobrze? Nawet jeśli Sony zbyt często daje M$ pstryczka w nos, można mieć przynajmniej nadzieję, że PS4 będzie porządnym sprzętem.

Unboxing by Major Nelson:

http://www.youtube.com/watch?v=lbrmAsxJPv4

doszedl headset, wersja premierowa bedzie miec specjalne logo na padzie oraz unikalne osiagniecie.

Below będzie tylko exem czasowym:
http://www.destructoid.com/capy-s-below ... 9649.phtml

Coraz lepiej się zapowiada ta nowa maszynka M$

Xbox One będzie działał bez Kinecta. To są jakieś jaja co ten M$ wyczynia. Jeśli to stopniowe wycofywanie się z dawnych postanowień ma skłonić i przekonać do siebie klientów to ja naprawdę nie rozumiem ich toku myślenia...

Ciekawi mnie, czy oni wyrobią się z tymi wszystkimi zmianami i czy sprzęt będzie na pewno działał bezproblemowo po takich zawirowaniach.

A brak wymogu działania Kinecta ma inną zaletę - teraz będzie można sprowadzić konsolę z zagranicy i powinna działać bez problemu.

mentor93 pisze:A brak wymogu działania Kinecta ma inną zaletę - teraz będzie można sprowadzić konsolę z zagranicy i powinna działać bez problemu.

A możesz mi wytłumaczyć w czym miał przeszkadzać wymóg podpiętego do konsoli Kinecta w tym względzie? Bo takiej ploty nie słyszałem jeszcze...

Kurczę, pomyliło mi się Konsola wciąż będzie co 24h łączyć się z Internetem? Więc cofam te słowa.

mentor93 pisze:Kurczę, pomyliło mi się Konsola wciąż będzie co 24h łączyć się z Internetem? Więc cofam te słowa.

Nie, nie będzie. Wiem, trudno nadążyć za polityką MS (czytaj "zmieniamy zdanie we wszystkim co dotyczy XO"), ale brak konieczności łączenia z internetem to odwołali ze 3 dni po E3

Faktycznie ciężko za niektórymi faktami nadążyć

Skoro Xbox będzie działał bez Kinecta, to może wywalą tę kamerkę z zestawu?

Don pisze: Nie, nie będzie. Wiem, trudno nadążyć za polityką MS (czytaj "zmieniamy zdanie we wszystkim co dotyczy XO"), ale brak konieczności łączenia z internetem to odwołali ze 3 dni po E3

To co robi MS z boku wygląda śmiesznie, ale muszę powiedzieć, że od strony biznesowej należy im się spory szacun. Rzadko się zdarza, żeby firma wycofywała się ze złych decyzji pod naporem krytyki czy konkurencji na tak zaawansowanym etapie projektu. Zwykle szuka się racjonalizacji dla wcześniejszych decyzji i nikt nie chce się przyznać do błędu a potem jest klapa.
A tak ośmieszą się trochę przed zainteresowanymi tematem ale w efekcie klient dostanie lepszy sprzęt i większość z nich nawet nie będzie wiedzieć jaki mógł być XO, ważne będzie dla nich jaki jest produkt za który zapłacą.
Mimo że raczej kupię PS4 niż XO, to też się cieszę że poprawili swoją konsolę. Nie byłoby dobrze dla nikogo (poza samym Sony), gdyby Sony zmiażdżyło konkurencję i dominowało na rynku silnych konsol.

Wygląda na to, że w przypadku tytułów startowych Xbox One podzielił los PS4 jeśli chodzi o oceny. Czyli nie jest źle, ale jak można było się spodziewać na prawdziwie wielkie gry będzie trzeba poczekać.

No niestety jak dotąd ta generacja nie zachwyca. Jednak nie ma co się martwić, gry wkrótce będą, najnowsze i najlepsze produkcje.

Podobnie jak ps4 tak i xbox one juz ma pierwsze padniete egzemplarze - sypia sie napedy blu ray niby.

Co do tytulow startowych to Ryse zapowiadany jako najwiekszy hicior okazal sie dla graczy niemilym doswiadczeniem porownywalnym z uderzeniem brzeszczotem po jajach. Oceny typu 4/10 mnie rowniez skutecznie ostudzily. Ogolnie moje "Nie dla xbox one" poglebia sie z kazdym kolejnym newsem o tej konsoli...

Jak dotąd żadna z nowych konsol mnie nie zachwyca. To jednak normalne, że na starcie tytułów brakuje, ale ta sytuacja się zmieni.

Mam jednak pytanie do ludzi obeznanych ze sprzętem, gdyby porównać

psx i n64 do ówczesnych komputerów jak wtedy wypadły?

ps2, xbox i gc względem pc?

xbox360, ps3 do pc?

Czy różnica między pc a minionymi generacjami była tak wielka jak dzisiejsze komputery i xone?

Masz na myśli normalne PCty na zachodzie czy raczej te u nas?
Już teraz są komputery które są potencjalnie bardziej wydajne do gier niż Xone i PS4 kiedykolwiek będą, ale zejdzie kilka lat zanim developerzy je "docenią" i zaczną tworzyć na nie takie oprogramowanie jakie ma możliwość pociągnąć.

Ogólnie zazwyczaj było tak że po 3-4 latach przeciętne PCty dla graczy doganiały / wyprzedzały obecną generację, choć to oczywiście w znacznym stopniu zależy od samych gier i tego czy koncerny zlecają konwersję prawdziwemu teamowi czy praktykantom którzy nie do końca wiedzą o co chodzi.

PS
W obecnej generacji miało to miejsce trochę później niż do tej pory bo jest coraz mniej gier tworzonych głównie / wyłącznie pod PC (chodzi mi tu o wysokobudrzetówki), więc twórcom automatycznie nie opłaca się wykręcać z gier więcej bo sprzedaż i tak będzie przeciętna (ARR!).