retroage.net

witam
przywiozłem zza granicy dwie konsole nintendo 64, każda z okablowaniem.
po podłączeniu do prądu normalnie zapala się czerwona dioda, jednak po podłączeniu do tv brak jakiegokolwiek sygnału, brak obrazu i dźwięku.
problem ten występuje na oby dwóch konsolach.
czy mogę uznać że konsole są uszkodzone? co może być problemem?
próbowałem na kilku tv.
będę wdzięczny za wszelką pomoc.

Podales za malo szczegolow zeby zdiagnozowac przyczyne problemu...
1. Sprawdz czy w konsolach jest Jumper Pak lub Expansion Pak - bez tego konsola nie ruszy.
2. Wloz jakas gre do slotu - bez gry nie dostaniesz nic procz czarnego ekranu
3. Czasem trzeba przedmuchac carta z gra - jak jest brudny to istnieje wysokie prawdopodobienstwo ze gra nie ruszy bez czyszczenia.
4. Jakiego kabla uzywasz? Euro chinche/scart? czy RF? Jesli pierwszy przypadek to przelacz TV na AV, jesli RF, to musisz odnalezc sygnal konsoli na TV. Kabel moze byc tez uszkodzony.

W awarie samych konsol Nintendo 64 niebardzo chce mi sie wierzyc. Przez moje rece przewinelo sie ponad 20 konsol i tylko jedna byla fizycznie martwa. Ciezko znalezc tez informacje w necie zeby komus padla. To bardzo wytrzymaly sprzet - strasznie ciezko go zajechac i trzeba bardzo sie postarac zeby go usmiercic.

dzieki kolego za odpowiedz. sprawdze jutro czy sa te paki. odpalam oczywiscie z gra, sprawdzalem kilka i bez skutku. przeczyszcze jutro styki w konsoli i kartridzu.
kabel mam na czincze bialy czerwony zolty, probowalem tez z przejsciowka na euro.
dla mnie tez to trochu dziwne ze dwie konsole z tym samym objawem, tymbardziej ze jedna, wg sprzedajacego, miala byc 100% sprawna.
jutro sie tym zajme i dam znac czy cos pomoglo
pozdro

sprawdziłem packi, w jednej jest expansion pack a w drugiej to co fabrycznie, jeszcze z pombom.
wziołem od siostry coś do zmywania lakieru i przeczyściłem kartridże. było sporo brudu, po tym manewrze konsole zagadały co prawda nie zawsze łapie gre za pierwszym ale ważne że działa.
macie jakiś sprawdzony sposób by przeczyścić slot w konsoli?

ps.
da sie jakos zmienic sterowanie na padzie z analoga na krzyżak?

sylwu pisze: wziołem od siostry coś do zmywania lakieru i przeczyściłem kartridże

Nie wiem czy to aby najlepszy sposob do czyszczenia. Nastepnym razem celuj w cos delikatniejszego. WD40 zawsze jest spoko.

sylwu pisze: było sporo brudu, po tym manewrze konsole zagadały

Czyli tak jak obstawialem. Konsole N64 ciezko zajechac... Niemal zawsze dzialaja

sylwu pisze: co prawda nie zawsze łapie gre za pierwszym ale ważne że działa.

Zwykle przed wlozeniem carta przedmuchuje sie go (ale nie plujemy) - nawet male paprochy czy kurz niewidoczne na pierwszy rzut oka moga sprawic ze gra nie ruszy. Ogolnie nie powinno sie niby tak robic bo to wilgoc z oddechu i takie tam pierdoly, ale i tak kazdy tak robi. Przedmuchanie kartridza przed wlozeniem z moich obserwacji zwykle podnosi szanse na uruchomienie gry do ok 80-90%.

sylwu pisze: macie jakiś sprawdzony sposób by przeczyścić slot w konsoli?

Slot konsoli zwykle nie wymaga czyszczenia. Caly czas jak wsuwasz i wysuwasz gry to slot "pracuje". Mozesz sprobowac przedmuchac sprezonym powietrzem. W celu dokladniejszego czyszczenia trzeba rozkrecic konsole a do tego potrzeba specjalnego srubokreta. Sprobuj z dmuchaniem w carty... obstawiam ze nie trzeba bedzie czyscic slotu w konsoli.

sylwu pisze: da sie jakos zmienic sterowanie na padzie z analoga na krzyżak?

[/quote]
Nie da sie. Niektore gry sa pisane pod krzyzaka (sporadycznie) inne na analoga. Czasem mozna uzywac w grze obu wariantow do sterowania. Wbrew pozorom analog nie jest tak niewygodny jak sie poczatkowo zdaje. Problemem wiekszosci narzekajacych ludzi jest to ze chwytaja za lewa rekojesc pada i probuja sterowac analogiem ktory jest na srodku. Wystarczy przelozyc reke na srodkowa rekojesc i od razu sterowanie nabiera nowego wymiaru. No chyba ze problemem w twoim przypadku jest to ze masz zdechnietego analoga... bo te padaja stosunkowo czesto. Recepta jest wymiana analoga - koszt ok 15-20pln.

MZ do czyszczenia najlepszy jest Kontox 5 lub jakiś inny Kontakt. Dajesz szuwaksu na patyczek higieniczny i czyścisz styki karta.

A styki konsoli czyści się bodajże kartą bankową, czy czymś takim. Owijasz jakąś chusteczką, trochę czegoś do czyszczenia i wkładasz i wyciągasz, jak kartridż. Tylko nie przesuwaj jej wzdłuż slotu, bo możesz uszkodzić styki.
Mogły się zabrudzić jak konsola była nieużywana długo.