Strona 2 z 2

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-23, 16:32
autor: Kaspar84
To pokażcie mi ile jest takich unikatów np na Atari 2600 wartych kilka tysięcy złotych :)
Teraz na fali jest generacja NES i SNES bo te pokolenie dojrzało i jest gotów wybulić za nostalgię.
W pewnym momencie stracimy zainteresowanie retro albo zajmiemy się po prostu czymś innym i nie będzie komu kupować tych super rzadkich gier. Za 10 - 15 lat może będą ludzie polować na rzadki egry na x360 czy Wii jeśli w ogóle są takie, które nie wyszłi w 6 cyfrowych nakładach.

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-23, 16:53
autor: okult
No własnie to na Atari 2600 są unikaty po kilkanaście tyś $.
Karate na VCS - dochodzi do 4k$
Gauntlet na VCS - nie mniej niż 3k$
Z wszystkim znanych - Air Raid na VCS - poszło za 33k$, Red sea crossing - poszło za ponad 13k$... Ogólnie jest sporo tego. Polecam googla ;) Zasada z cenami jest taka, że im bardziej badziewna gra tym droższa, bo mniej jej sprzedali ;) Nie liczy się hitów nostalgicznych jak Zeldy, Megamany itp, których natłukli grube miliony, ale każdy must have ;)

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-23, 16:58
autor: Kaspar84
Ok, ale to jest dosłownie kilka gier wartych więcej przez swoją rzadkość (czasem dosłownie kilka tysiecy sztuk)
Resztę gier na tę konsolę można kupić już za bezcen.

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-23, 17:57
autor: Ukukuki
http://www.racketboy.com/retro/atari/ra ... 2600-games


Atari 2600 obok Neo Geo AES ma najwięcej rzadkich i drogich gier, nie ma drugiej konsoli pod tym względem póki co. Kaspar wiadomo ,że to rzadkość gry decyduje o jej cenie:P przecież nie jakość czy ilość sprzedanych sztuk:P

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-23, 18:38
autor: Kaspar84
Ok, ale o tym właśnie mówię, że dopóki ktoś nei buduje swojej kolekcji tylko i wyłącznie na mega rzadkich tytułach to może się za jakiś czas mocno zdziwić.

Po drugie odbiegamy trochę od tematu :)
Wyobraźcie sobie sytuację, że nagle pojwia się na rynku 100 kopii Air Raida. Myślicie, że będą trzymałī cenę tych 30k?

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-23, 21:46
autor: okult
Kaspar84 pisze:Ok, ale to jest dosłownie kilka gier wartych więcej przez swoją rzadkość (czasem dosłownie kilka tysiecy sztuk)
Resztę gier na tę konsolę można kupić już za bezcen.
Z VCSem jest ten problem, że w pewnym momencie powstawało na niego mnóstwo gier nic wartych. Pisanych w kilka dni. Atari miało lekka politykę licencyjną i w zasadzie każdy mógł pisać gry na VCS. Kontrola jakości tych produktów nie istniała. W pewnym momencie rynek zalały kiepskie gry po kilka dolarów, a dobre produkcje po 30-40 bucksów zalegały na półach. Szacuje się, że to jedna z przyczyn krachu na rynku gier komputerowych. A2600 było bardzo popularną konsolą i powstało na nią najwięcej gier w historii konsol. No i właśnie tą cała masę badziewia, która położyła rynek, można kupować za bezcen, natomiast perełki się cenią. Na szczęście nie w Polsce bo gimby nie znajo :P Ja się cieszę ^_^

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-24, 07:48
autor: Kaspar84
No ale czekaj, przecież wcześniej pisałeś że im bardziej badziewna gra tym droższa XD
To nei jest tak, ze gimby nei znają tylko gimby mają to w dupie. I za 10 - 20 lat jak gimby zaczną kupować swoje retro to zobaczysz, że 90% tego co teraz zbieramy będzie chodziło po allegro za mniej niż połowę tego co dajemy teraz :)

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-24, 09:38
autor: Kiriki-kun
Dokładnie. Dla mnie np. retro to jest SNES, i wszystko co jest poniżej budzi moje zainteresowanie, ale nie na tyle żeby wydawać na nie kasę. Zwyczajnie nie widzę nic ciekawego w graniu na Atari, bo nie mam do niego żadnego sentymentu, i atari skończyło się zanim zdążyłem się urodzić.

Młodsi ode mnie nie będą zainteresowali niczym poniżej PSX, kolejne pokolenia będą się jarać retro Xbox 360.
Nie oznacza to że nie będzie nikt kupował gier na starsze konsole, ale chętnych będzie o wiele mniej.

W dodatku wtedy może się pojawić wysyp starszych gier, bo wszyscy Ci którzy zbierają na emeryturę będą chcieli je spieniężyć, a nie będzie aż tylu chętnych żeby to kupić.
Żeby nie było że nie na temat, to sytuacja może być podobna jak przy pojawieniu się kilku kartonów rzadkiej gry.

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-25, 00:29
autor: okult
No i tu wychodzi różnica między zbieraczem z sentymentu, a kolekcjonerem. ;) To tak jakby filatelista powiedział, że nie interesują go znaczki z Austrii bo nie podoba mu się ten kraj ;) Są ludzie tacy jak ja, którzy zbierają nie tylko to co mieli w dzieciństwie z sentymentu, al to co jest rzadkie, co wniosło jakiś istotny wkład w gry wideo albo z czym się wiąże jakaś ciekawa historia. Wychowałem się na Commodore, ale zbieram Atari dlatego, że ta firma miała ogromny wpływ na rynek gier wideo, a później całkiem spory na rynek mikrokomputerów. Nie mogę tego skreślić tylko dlatego, że Atari się skończyło zanim zacząłem grać. I tacy kolekcjonerzy będą zawsze. Tego jestem pewien. Z czasem część z naszych zbiorów stanie się solidnym zabytkiem techniki. A gimby nie znajo i koniec :P Płacą tęgie hajsy za Mario na Atari, albo niedorobionego PacMana (obie całkiem powszechne), a smaczki schodzą często po taniości :P

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-25, 09:51
autor: Kaspar84
"I tacy kolekcjonerzy będą zawsze. Tego jestem pewien."

Jestem równie pewien, że się grubo zdziwisz :)

Myślę, że gdyby nie sentymentalni zbieracze to ceny by tak nie poszybowały grubo w górę jak to się dzieje obecnie. Oni w pewnym momencie nagrają się w to co pamiętają z dzieciństwa i albo wsadzą do kartonu albo spuszczą znowu na allegro.

Czas pokaże jak to się skończy :)

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-25, 10:49
autor: Tanker
Mi też się wydaje, że to się skończy. Najgorsze w tych czasach jest to, że np. tak z 3 lata temu: Pokemon Yellow angielskie można było dostać na allegro za 30-40zł? Handlarze wystawiali za 50, za jakiś czas Ci pierwsi podnieśli do 50, bo przecież po tyle stoją, potem handlarz znowu podniósł na 60 swoją cenę, bo przecież kupuje po 50 i musi zarobić i tak błędne koło się toczy. My to kupimy, bo Ci starsi gracze (stażem) kupią z sentymentu. Dla was może to nie być problem finansowy, bo pewnie pracujecie na stałe i zarabiacie, a takie młode pierdki jak ja kupią z ciekawości, ale też niestety za często, bo pracuję dorywczo i zarabiam pewnie 10-20% tego co wy.

Popatrzcie teraz co się dzieje na konsolach stacjonarnych: dystrybucja cyfrowa. Mogę się założyć, że gry z dystrybucji cyfrowej schodzą równie często co te pudełkowe, gdyż nie każdemu się widzi trzymać X pudełek itd.

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-25, 14:28
autor: Kaspar84
Już chyba były przypadki gdzie wersja cyfrowa sprzedała się lepiej od pudełkowej. Jakić Call of Duty czy inny Battlefield.
Jako kolekcjoner gry trzymam na półce. Jako gracz mam wszystkie zgrane w emulator na psp.

Re: Kiedy nagle na rynku pojawia się kilka kartonów rzadkiej

: 2016-05-25, 22:25
autor: Kiriki-kun
okult pisze:I tacy kolekcjonerzy będą zawsze. Tego jestem pewien.
Będą i są, ale stanowią aktualnie z 10% rynku? Wystarczy przeglądać forum i co chwilę trafia się na posty typu "zbieram głównie xx bo mam do tego sentyment". Ludzie wyprzedają część systemów żeby skupić się tylko na kilku.
Prawdopodobnie gdyby przyjrzeć się historii można by znaleźć mnóstwo rzeczy kolekcjonerskich które swego czasu wydawały się dobrą inwestycją. Kiedyś się przecież nawet pocztówki zbierało :P

Rzecz jest tyle warta, ile ludzie są w stanie za nią zapłacić. Na razie jest mnóstwo ludzi którzy kolekcjonują, zbierają na emeryturę czy prowadzą sklep.
Swego czasu M4ciek gdzieś się irytował na Game-Pad, bo wykupuje wszystkie tanie oferty, czym zawyża cenę. Ale wystarczy że przestanie mu się to opłacać, kilka innych sklepów też zniknie i nagle się okaże że nie ma już ludzi którzy wykupują wszystkie tańsze oferty. I nagle cena zacznie spadać. Ludzie zaczną spieniężać swoje emerytury, i cena jeszcze bardziej będzie spadać.