Czy gry przestaną być wydawane w pudełkach- dyskusja
: 2022-02-03, 16:26
Witam serdecznie!
Chciałbym zaprosić do dyskusji na temat wydań pudełkowych gier. Od początku domowego grania gry były wydawane w pudełkach- czy to kartonowe czy to plastik. Natomiast sukces usługi Game Pass Microsoftu, a wraz z nim wydanie konsoli Xbox Series S bez funkcji odtwarzania gier w wydaniu "fizycznym" rozpoczął w mojej głowie pomysł na dosyć ciekawą dyskusję. Mianowicie jak w temacie "Czy gry przestaną być wydawane w pudełkach".
Docelowy rynek graczy raczej dzieli się na parę typów: kolekcjonerzy, "hardcorowi" i niedzielni gracze. Z przykładu własnego- kolega z mieszkania właśnie kupił sobie Xboxa Series S i usługę Game Pass, więc jest w stanie ogrywać dosyć ciekawe tytuły za bądźmy szczerzy dosyć niski nakład finansowy (poza zakupem konsoli i TV). Pytając go czy nie szkoda mu, że nie ma wydań pudełkowych gier, które mi zachwala (podczas grania/ukończenia) odpowiedź była przecząca. Argumenty wysunął takie: "rzadko gram więcej niż raz w jakąś grę", "wydania pudełkowe zajęły by mu zbędnie miejsce w pokoju", "kolejny niepotrzebny wydatek" (nawet biorąc pod uwagę kupowanie używanych gier) i oczywisty argument "nie gram na tyle dużo, by przypisywać do tego uwagę". Sam osobiście wolę wydania pudełkowe gier, bo albo właśnie mogę sobie ładnie ustawić na półce jako swoje "trofeum" lub w momencie, gdy uznam, że granie przestało być moim hobby będę w stanie je odsprzedać i odzyskać część zainwestowanych funduszy.
Są to oczywiście dwie różne opinie niedzielnego gracza i mnie "kolekcjonera amatora", ale podejrzewam, że wśród społeczności tego forum lub wśród społeczności graczy są osoby, które lubią kupować kolekcjonerskie wydanie gry. Jestem w stanie sobie wyobrazić natomiast, że takie wydania gier mogłyby być dalej wydawane, ale zamiast pudełka z grą byłby po prostu kod do ściągnięcia gry. Również czasem widać to w Nintendo, gdzie np. dostaliśmy Bayonettę 1 w formie kodu w pudełku z 2ką; wydania gier jak Mario & Rabbits: Kingdom Battle w formie kodu w pudełku; czy tytuły typu LA Noire/ Resident Evil: Revelations, gdzie od razu dostaliśmy kod z pudełkiem.
Wydanie gier jedynie w formie cyfrowej z opcjonalną możliwością kupienia jej w formie "kolekcjonerki" budzi kolejną dyskusję- ceny gier. Myślę, że nie ma co ukrywać, że część ceny gier pudełkowych spowodowane jest samą produkcją nośnika, pudełka i "wydanie" jej w rynek. Natomiast czy byłaby to kolosalna różnica w cenie? Wydania pudełkowe czasami można oczywiście kupić w promocji, natomiast ceny gier na eshopach (szczególnie Nintendo, gdzie często idzie kupić dużo taniej używaną grę) rzadko zachęcają do kupna gry (o ile nie jest ona przypisana do konta; że mogę pobrać, ograć i zaraz usunąć, a potem pobrać ponownie).
Dochodzimy właśnie do ostatniej mej rozterki na ten temat, a mianowicie jakby to funkcjonowało. Czy właśnie byłoby to w formie gry przypisanej do konta czy możliwość "wypożyczenia" gry.
Zapraszam serdecznie do dyskusji, ponieważ jestem ciekaw opinii osób, które dłużej "siedzą" w branży gier.
Chciałbym zaprosić do dyskusji na temat wydań pudełkowych gier. Od początku domowego grania gry były wydawane w pudełkach- czy to kartonowe czy to plastik. Natomiast sukces usługi Game Pass Microsoftu, a wraz z nim wydanie konsoli Xbox Series S bez funkcji odtwarzania gier w wydaniu "fizycznym" rozpoczął w mojej głowie pomysł na dosyć ciekawą dyskusję. Mianowicie jak w temacie "Czy gry przestaną być wydawane w pudełkach".
Docelowy rynek graczy raczej dzieli się na parę typów: kolekcjonerzy, "hardcorowi" i niedzielni gracze. Z przykładu własnego- kolega z mieszkania właśnie kupił sobie Xboxa Series S i usługę Game Pass, więc jest w stanie ogrywać dosyć ciekawe tytuły za bądźmy szczerzy dosyć niski nakład finansowy (poza zakupem konsoli i TV). Pytając go czy nie szkoda mu, że nie ma wydań pudełkowych gier, które mi zachwala (podczas grania/ukończenia) odpowiedź była przecząca. Argumenty wysunął takie: "rzadko gram więcej niż raz w jakąś grę", "wydania pudełkowe zajęły by mu zbędnie miejsce w pokoju", "kolejny niepotrzebny wydatek" (nawet biorąc pod uwagę kupowanie używanych gier) i oczywisty argument "nie gram na tyle dużo, by przypisywać do tego uwagę". Sam osobiście wolę wydania pudełkowe gier, bo albo właśnie mogę sobie ładnie ustawić na półce jako swoje "trofeum" lub w momencie, gdy uznam, że granie przestało być moim hobby będę w stanie je odsprzedać i odzyskać część zainwestowanych funduszy.
Są to oczywiście dwie różne opinie niedzielnego gracza i mnie "kolekcjonera amatora", ale podejrzewam, że wśród społeczności tego forum lub wśród społeczności graczy są osoby, które lubią kupować kolekcjonerskie wydanie gry. Jestem w stanie sobie wyobrazić natomiast, że takie wydania gier mogłyby być dalej wydawane, ale zamiast pudełka z grą byłby po prostu kod do ściągnięcia gry. Również czasem widać to w Nintendo, gdzie np. dostaliśmy Bayonettę 1 w formie kodu w pudełku z 2ką; wydania gier jak Mario & Rabbits: Kingdom Battle w formie kodu w pudełku; czy tytuły typu LA Noire/ Resident Evil: Revelations, gdzie od razu dostaliśmy kod z pudełkiem.
Wydanie gier jedynie w formie cyfrowej z opcjonalną możliwością kupienia jej w formie "kolekcjonerki" budzi kolejną dyskusję- ceny gier. Myślę, że nie ma co ukrywać, że część ceny gier pudełkowych spowodowane jest samą produkcją nośnika, pudełka i "wydanie" jej w rynek. Natomiast czy byłaby to kolosalna różnica w cenie? Wydania pudełkowe czasami można oczywiście kupić w promocji, natomiast ceny gier na eshopach (szczególnie Nintendo, gdzie często idzie kupić dużo taniej używaną grę) rzadko zachęcają do kupna gry (o ile nie jest ona przypisana do konta; że mogę pobrać, ograć i zaraz usunąć, a potem pobrać ponownie).
Dochodzimy właśnie do ostatniej mej rozterki na ten temat, a mianowicie jakby to funkcjonowało. Czy właśnie byłoby to w formie gry przypisanej do konta czy możliwość "wypożyczenia" gry.
Zapraszam serdecznie do dyskusji, ponieważ jestem ciekaw opinii osób, które dłużej "siedzą" w branży gier.