Zbierając te wszystkie retro konsole i gry zniesmacza mnie jedna rzecz do tego hobby a wręcz czasami kwestionuje jego sens - że wszystko to kiedyś może się samo z siebie zepsuć ze starości.
I teraz mam takie pytanie:
Jest jakiś sposób aby opóźnić zepsucie się retro konsol I gier? (Mówię o kartridżach jak i o dyskach). A może jest jakimś cudem sposób aby całkowicie zapobiec temu procesowi? (W sensie żeby to działało jeszcze przez 200 lat).
Jeśli chodzi o konsole to sposoby typu wymień oryginalną starą płyte główną na nowy nieoryginalny zamiennik mnie nie interesują, chce się dowiedzieć jak wydłużyć żywotność bez używania zamienników i tego typu sposobów.
Ochrona przed nieuniknionym?
-
- 'calkiem niezly gosc'
- Posty: 644
- Rejestracja: 2021-01-20, 11:00
- Lokalizacja: Polska (Zachodniopomorskie)
- Kontakt:
-
- 'normalnie deBesciak'
- Posty: 785
- Rejestracja: 2007-11-13, 20:22
Re: Ochrona przed nieuniknionym?
Trzymaj konsole w suchym pomieszczeniu oraz z umiarkowaną temperaturą (bez zbyt niskich czy zbyt wysokich temperatur).
Jak konsole i gry padną to będziemy grali w kopie zapasowe na MiSTer itp. sprzętach. A pudełka z grami oraz same konsole zostaną i będą obiektami muzealnymi.
Nie przejmowałbym się tym. Wszystko kiedyś padnie i my również kiedyś padniemy. Nic nie jest wieczne.
Jak konsole i gry padną to będziemy grali w kopie zapasowe na MiSTer itp. sprzętach. A pudełka z grami oraz same konsole zostaną i będą obiektami muzealnymi.
Nie przejmowałbym się tym. Wszystko kiedyś padnie i my również kiedyś padniemy. Nic nie jest wieczne.