retroage.net

Witam forumowiczów.
Chciałbym otworzyć dyskusje w której my kolekcjonerzy (czy jak kto się zwie) możemy pochwalić się swoimi retro nabytkami nabytymi na przestrzeni naszego życia które są fabryczne nowe. Nie musi być to tylko coś tylko RETRO, może macie też coś nowego na np XBOX 360 co ma ponad przeciętny wskaznik rzadkości?
Chciałbym się dowiedzieć czy się w ogóle bawicie w takie kupowanie-nie otwieranie.

Ja na razie w kolekcji z tego typu rzeczy mam m.in nowego pada do dreamcasta czy nowego Game & Watcha z Zeldy. Również mam parę nowych gier w folii ale nic retro.

Staram się unikać fabrycznie zafoliowanych gier i sprzętów retro. Bo choć potencjalnie wartość rynkowa takich przedmiotów jest wyższa, to niestety zabawa z obcowania z nimi niewielka. Owszem, mam w kolekcji fabrycznie zafoliowane gry na Intellivision, Jaguar CD, PS2, GC i pewnie jakieś inne, ale nie szukam takich egzemplarzy. Cała radość z kolekcjonowania gier i konsol jest wtedy, kiedy możesz z nich skorzystać.

I tu się zgadzam co do ostatniego zdania. Pochwalisz się co masz nowego na Gamecube'a?

Na GC w folii jedynie Geist.

Również mam zablistrowanego pada do DC, bo w sumie dlaczego nie (wciąż nie są dużo droższe od DCkowych padów w dobrym stanie), poza tym wala mi się kilka gier z ostatnich ~10 lat w folii, ale to głównie duplikaty.
Generalnie traktuję kupowanie zafoliowanych gier jako dobry sposób upewnienia się że to co dostanę jest kompletne i w dobrym stanie, zazwyczaj rozfoliowuję gry niedługo po zakupie. Z tego powodu decyduję się na taki zakup w zasadzie tylko wtedy kiedy dana gra jest niewiele droższa w folli niż bez, więc siłą rzeczy są to głównie ostatnie dwie generacje.