Super Mario All-Stars 25th Anniversary Edition (Wii)

[ramzes64]

mam ta gre i jakos nie jestem zadowolony. Mozna przejzec ksiazeczke, bo jest fajna, same gry niestety do mnie nie trafiają / jakoś to samo, poprawione w stosunku do klasyków, ale jakoś na dużym ekranie mi to nie wygląda. Gralem na GBA w Super Mario Bros. 2 (Super Mario Advance) i fajniej sie gralo... w sumie można by posiedzieć przy tych tytułach, ale jakoś nie wciąga.

zniechęcony jestem też tym, że zamawiałem z Ebaya i w sumie ten karton (w którym sa dwa pudełka) jest pogiety i mi sie cholernie nie podoba.

A jak wasze odczucia, macie to? (wiem że ktoś ma z TURNIEJU MARIO), Axi0maT też wygrał chyba ostatnio w konkursie Nintendo.

Muzyka na płytce to 10 kawałków z gier, druga dziesiątka utworów, to 5sekundowe dźwięki monety, stuknięcia w cegielke itd... więc w sumie na 20 pozycji na track liscie jest ich zaledwie 10.

Najlepsza jest książeczka Super Mario History - no cóż. Zastanowie sie co z tym zrobić. Może sprzedam, i kupie sobie w dobrym stanie, a może sie przekonam, aby sobie leżała obok innych gier, a może kiedyś stanieje i wtedy można będzie dokupić (ale kartony będązmasakrowane).

[Axi0maT]

ramzesku, zdecydowanie nie jest to gra dla ciebie. Za cholere nie wiem po co w ogole to kupowales. Ta gierka to Super Mario All Stars - dokladnie takie jakie bylo na SNESie. Nie zauwazylem zeby cokolwiek bylo tam poprawione w stosunku do wersji ze starszej konsoli Nintendo. A ze ty sie nie cofasz ponizej N64 to od razu bylo wiadomo jakie beda tego rezultaty.

Ogolnie z calego wydania najlepsza zdecydowanie jest ksiazeczka z historia serii o ktorej wspomnial ramzes. Wydana bardzo fajnie i niewatpliwie cieszy oko. Plytka audio CD bylaby super gdyby upchnieto tam wiecej kawalkow z kolejnych czesci Mario, a tak jestesmy ograniczeni w zasadzie do tych 10 utworow wiec pozostaje niesmak - zmarnowany potencjal, a szkoda bo wydane calkiem przyzwoicie.

Na koniec dorzuce swoje 5 groszy na temat tego gownianego kartonowego pudelka o ktorym ramzes tez juz zdazyl wspomniec. No do cholery, czy oni tam w Nintendo przez te 25 lat nie nauczyli sie jeszcze ze takie tekturki to sa wyjatkowo padatne na uszkodzenia? ZALAMKA. A juz najgorsze jest to ze jakis pajac wpadl na pomysl zeby polskie manuale doklejac do pudelek w folii... O ile ze zwyklych pudelek DVD z grami da sie to zdjac bez wiekszych problemow (ladnie schodzi z folii opakowania), tak w przypadku kartonowego pudelka nie sprawdza sie kompletnie, bo odchodzi razem z nadrukiem!!!!!!!!!!... no to juz wiecie jak wyglada moje Super Mario All-Stars 25th Anniversary Edition... Tego palanta ktory to wymyslil to bym #^$%^$%^@$#!$%#$%.

[mca64]

tym palantem jest Nintendo Polska. Szczytem hamstwa bylo u nich rozscinanie foli u gory w grach na GBA i dorzucanie beznadziejnej instrukcji do srodka. Co do jakosci kartonow, to jak zwykle u nintendo jest beznadziejnie z tym, dlatego chcalem kupic ta gre od Axiomata, ktory by ocenil jakosc kartonika.

[boltzman]

Też nie jestem za niszczeniem integralności gry jako nośnika i pudełka, ale taki mamy wymóg w Polsce. Chcesz czymś handlować, musisz mieć mieć instrukcję w ojczystym języku. Bezwarunkowo.
A co do sposobu ładowania instrukcji to ostatnio byłem w Sklepie-nie-dla-idiotów i w Ępiku tam widzę, że instrukcje są zgrzane folią termokurczliwą (chyba) tak, że widać instrukcję na zewnątrz. Natomiast sama ta oryginalna folia jest nie przedarta.
Z reguły umieszczają z tyłu opakowania co mnie osobiście drażni, bo mi się okładka tak nie liczy, jak to co z tyłu jest popisane. Screeny, zachwalanki, PEGI ( ), i różne inne pierdoły.

[ramzes64]

ramzesku, zdecydowanie nie jest to gra dla ciebie. Za cholere nie wiem po co w ogole to kupowales. Ta gierka to Super Mario All Stars - dokladnie takie jakie bylo na SNESie. Nie zauwazylem zeby cokolwiek bylo tam poprawione w stosunku do wersji ze starszej konsoli Nintendo. A ze ty sie nie cofasz ponizej N64 to od razu bylo wiadomo jakie beda tego rezultaty.

ogolnie mam zamiar ukończyć wszystkie platformowki z Mario na 100%, a takie, ktorych nie da sie ukonczyc - to przynajmniej pograc tak, abym mial juz ją obcykaną z każdej strony

Super Mario Bros - grałem kiedyś na GBC / no i teraz ponad 20h w TURNIEJ MARIO przechodząc gre, przechodząc ją na punkty, przechodząc ją na jak najmniej punktów - bawiłem się tym tytułem tyle (podkreślam BAWIŁEM SIĘ TYM TYTUŁEM, a nie tylko grałem), że uważam go już za zaliczonego. Na 100% nie da sie przejść tej gry, ale poznałem ją na tyle, że uważam, że już mi starczy.

Super Mario Advance (czyli Super Mario Bros. 2) - też na GBA zrobiłem na 100% - tu sie ukończyć grę dało na GBA, bo zapisywały się levele (w oryginale się nie zapisywały chyba, do tego dorzucili zbieranie czerwonych monet - więc zbieractwo też ukończyłem. Odpuscilem sobie tylko Yoshis Challenge. Ale też gre uważam za zaliczoną. Oryginał na NESa niestety nie zachwyca. Mam go z Virtual Console, ale kolory sa wyblakłe / strasznie to wygląda, w porównaniu z tym co na GBA było w pełnych kolorach, z dodatkami - przyjemniej sie grało.

Super Mario Bros. 3 - w to musze zagrać - mam też z Virtual Console / ale chciałem w nowszym wydaniu, ładniejsze, z pełnym kolorem - tak, aby dało się przyjemnie grać.

Super Mario World - mam to też z Virtual Console, też w tego mariana nie grałem jeszcze... no i SZKODA - że nie ma tego w tym zestawie na Super Mario All-Stars 25th Anniversary Edition (Wii).

Super Mario 64 - planuje ukończyć na 100%
Super Mario 64 DS - 99,9% - uznaje jako 100%
Super Mario Sunshine - 100%
Super Mario Galaxy - 100%
Super Mario Galaxy 2 - robi się
New Super Mario Bros. - 100%
New Super Mario Bros. Wii - 100%

ogólnie jak mówiłeś, nie cofam się raczej przed N64, ale właśnie Wii mi pomaga w ogrywaniu tych gier, bez konieczności zakupu NESa i SNESa. Dlatego chciałem to wydanie z okazji 25 rocznicy. Niestety zawartość mnie nie zainteresowała. W ten jeden tytuł - tzn SMB.3 zagram chyba z Virtual Console, albo lepiej będzie na GBA.... przypomniałem sobie o Super Mario Bros. The Lost Levels - to też z VC chyba ogram. Bede miał wszystko ograne, bez tego wydania, bo niestety nie jest jednak wartościowy, nic nie ma, co by mnie zainteresowało w tym wydaniu. Jeszcze gdyby było w dobrym stanie - to bym nie marudził i pozostawił na półce w kolekcji - ale skoro wewnętrznie czuje, że mi to nie pasuje - to niestety - ale będę musiał jednak sprzedać. Nie ma tego czegoś - co by sprawiło, abym ta gre/zestaw gier chciał zatrzymać. Nie w tym momencie - może kiedyś.

podsumowując - zostały mi dwie gry, których nie ruszałem dłużej niż 15min: Super Mario Bros. 3 oraz Super Mario World. Obie zapowiadają sie świetnie. A Mario 25th nie spełni moich oczekiwań.

[Axi0maT]

Nie bardzo rozumiem dlaczego uparles sie na te wersje z VC - przeciez one sa identyczne z tymi ktore masz na tej plytce. Dla mnie dystrybucja cyfrowa to ostatecznosc. To wydanie Anniversary jest jakie jest, ale i tak na bank lepsze niz sciaganie tego z VC.

A z tym Super Mario Bros. to tez ci sie cos pomieszalo bo gierke przeciez mozna normalnie przejsc. Tyle ze po przejsciu swiata 8-4 idziesz jeszcze raz cala gre od nowa. W sumie standard w grach z tamtego okresu. Gierka zaliczona tyle ze ponownie mozesz sobie zagrac.

[ramzes64]

wersje na plytce są lepsze, lepiej wykonane, odświeżone w kolorze / zobacz dla porownania Super Mario Bros. 2 z VC a z tej plytki - lepiej z płytki. Uparłem się - bo hce skonczyc wszystkie platformowe Mariany. Zreszta te gry albo miałem za free (ktoś mi przesłał, jak zdobył 10konsol w Ambasadorze), albo wymieniałem za punkty z KLUBU.

co do pierwszego SMB No można przejśc gre, można ja przelecieć skrótami World 2 -> World 4 -> World 8 i koniec, ale można też każdy level leciec po kolei / przy okazji TURNIEJu w Mario właśnie tak obcykałem grę. Grając na punkty leciałem każdy level po kolei (bez zadnych sciem z żólwikiem), Później skrótami dojśc jak najdalej z najniższym wynikiem punktów. Mówie, że gre obcykałem, przeszedłęm, pokonałem Bowsera w ostatnim świecie i odblokowałem "trudniejszy" zestaw, gdzie zamiast goomba'sów były czarne skorupiaki (czy co to było?). Czyli trudniej.

[emde]

Mam wrażenie, że z tymi wszystkimi repressami typu "anniversary edition" to nintendo połyka własny ogon. Jaki sens ma reedycja gry, która sama w sobie była reedycją kilku innych gier? Zupełny bezsens, zwykły skok na kasę, odgrzewanie kotleta.

[Bijman]

Jak dla mnie to warto by było kupić, gdyby odświeżyli grafikę na styl New Super Mario Bros i dali więcej muzyki na płycie.

[ramzes64]

Jaki sens ma reedycja gry, która sama w sobie była reedycją kilku innych gier? Zupełny bezsens, zwykły skok na kasę, odgrzewanie kotleta.

zgadzam sie. Wiadomo, że ktos mlodszy odemnie nie mial okazji zagrac, bo ja sam nie mialem w te klasyki wszystkie ... no ale z drugiej strony jak ktos ogral powiedzmy wersje na GBA to juz ma to zaliczone. To jest edycja chyba jedynie dla Casuali, ktorzy maja Wii, ktorzy nie polaczeni są do siecie i nie sciagaja gier z Virtual Console - dla nich jest ten Mario - bo Mario sie sprzedaje. ... teraz do mnie dociera, do kogo jest to wydanie.

Jak dla mnie to warto by było kupić, gdyby odświeżyli grafikę na styl New Super Mario Bros i dali więcej muzyki na płycie.

to moglobybyc wlasnie cos nowego, innego, lepszego - a tak mamy odswiezoną wersje, edycji kolekcjoneskiej na SNESa.

Nowy styl, jakas kompilacja SMW / SM64 / SMS - to by bylo cos nowego + ewentualnie druga plytka z tymi cztrema grami - bylo by ok.

* do edycji Meytoid Prime Trilogy sie nie czepiam, bo ogralem tylko pierwsza czesc Prime, wiec kolejne w cenie jednej mi odpowiadaly. Po drugie sterowanie pod Wii, po trzecie, dostalem czwarta gre z Virtual Console - klasycznego Metroida.

edycja Mario 25th niestety nawet sterowania, nic nie wprowadza nowego. Ot nagrali to wszystko na plytke i sprzedają

[mca64]

ramzes to nawet nie jest odswiezona edycja. To ta sama identyczna gra ze snesa - super mario all stars. Malo tego tak naprawde to na plytce jest emulator z romem tej gry ze SNESa.

[Axi0maT]

wersje na plytce są lepsze, lepiej wykonane, odświeżone w kolorze / zobacz dla porownania Super Mario Bros. 2 z VC a z tej plytki - lepiej z płytki.

właśnie Wii mi pomaga w ogrywaniu tych gier, bez konieczności zakupu NESa i SNESa. Dlatego chciałem to wydanie z okazji 25 rocznicy. Niestety zawartość mnie nie zainteresowała. W ten jeden tytuł - tzn SMB.3 zagram chyba z Virtual Console,

teraz to albo gubisz sie w zeznaniach, albo ja nic z tego nie rozumiem Lepsze wydanie jest na plycie - sam przyznales, ale wolisz ta z gorszymi kolorami z VC (mimo ze jest identyczna jak na moj gust i ja roznic nie widze).

Mysle ze nie ma co jechac po Nintendo za wydanie tej reedycji. Jak slusznie ramzes zauwazyl - mlodsi nie pamietaja, a pewnie chetnie zagraja. Sam z doswiadczenia wiem, ze dla maluchow nowe gry maja jednak za bardzo skomplikowane sterowanie. Dla dzieciakow takie Mariany 2D sa jak znalazl. A w 3D musza operowac kamera, a to sie gubia bo nie potrafia jeszcze w pelni sie orientowac w trojwymiarowym swiecie... itd itp. Te reedycje Marianowe to za 20 lat moga tez ponownie wydac i tez beda sie wysmienicie sprzedawac, bo sa po prostu swietne i latwo przystepne dla najmlodszych... No latwiejsze jest juz chyba tylko Wii Music

[ramzes64]

mówie, że zagram w wersje z Virtual Console - bo ją już mam, a trzymać płytki Mario 25th to bezsens dla jednej gry (gdy w zestawie jest ich więcej - lepiej sprzedać i odzyskać pieniądze).
VC - http://www.youtube.com/watch?v=IMT5zK437FU
25th - http://www.youtube.com/watch?v=hfLvn7QY ... re=related

troche marudze, ale to dlatego, ze pudełko mnie nie satysfakcjonuje, gdyby udalo mi sie sprzedac, a pozniej kupic w lepszym stanie - to warto mieć to w kolekcji.

gubie sie w zeznaniach / bo nie jestem zadowolony do konca

[Axi0maT]

Dobra, juz czaje o co chodzi. Problem w tym ze wersje z VC to konwersja z NESa, a to co jest w 25th Anniversary Edition to podrasowana wersja Super Mario All Stars ze SNESa

[chrno]

Ja się kilka razy próbowałem skusić ale narzekania wszystkich mnie trochę odciągają, zresztą co do gier wszelkiej maści z czasów NES'a i SNESa to ja wolę w nie ciupać na handheldach(nie wiem czemu, mam większą frajdę jak sobie usiądę w kącie i ciupie w nie na małym ekranie niż jak mam grać z padem w łapkach przed ekranem tv, wiem dziwny jestem), choć nie łatwo jest zdobyć kompletne wydania marianów na GBC i GBA. Ogólnie ta książeczka historii Mario to fajna, ciekawa? czy taka jak całość na jedno kopyto? W sumie kiedyś chyba kupie to wydanie nowe, żeby mieć pewność że będę miał gwiazdki(a jak są gwiazdki to są darmowe gry z VC xd - w ten sposób przywitałem Castlevanie i Metroida z NESa).