Kapryśny Mega Drive Model I.
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 2976
- Rejestracja: 2010-07-10, 10:23
- Kontakt:
Re: Kapryśny Mega Drive Model I.
Jak na przykład odbite palce kobiety na twarzy za podejrzenie o chodzenie na dziwki.
-
- Wsparcie sprzętowe
- Posty: 692
- Rejestracja: 2011-07-28, 14:03
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kapryśny Mega Drive Model I.
Hahaha... na przykład Co do perfum, to jeszcze nie miałem z tym problemów, zwykle czyszczę styki, przedmuchuję i odkładam na półkę. Żaden z moich cartów na tym nie ucierpiał jak dotąd
- Dred
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1051
- Rejestracja: 2010-01-06, 19:11
- Lokalizacja: Gniezno:]
Re: Kapryśny Mega Drive Model I.
Ale ucierpi... Szczególnie, jeżeli mówisz, że przedmuchujesz. Każdy "chuch" zawiera nawet minimalną ilość śliny, która powoduje korozję.
-
- Wsparcie sprzętowe
- Posty: 692
- Rejestracja: 2011-07-28, 14:03
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Kapryśny Mega Drive Model I.
Nie będę się sprzeczać, teoretycznie istnieje możliwość uszkodzenia carta w taki sposób , w praktyce posiadam niektóre gry od ok 15 lat i nadal są zachowane w świetnym stanie. Także uszkodzenie carta w ten sposób może wystąpić, ale nie musi
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8536
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: Kapryśny Mega Drive Model I.
Z tymi perfumami to bym tez jednak uwazal - w koncu nie tylko alkohol w nich jest. Co do tego dmuchania i sliny - nie przecze ze teoretycznie moze miec to jakis wplyw, ale przez te wszystkie lata nie slyszalem zeby komus cos sie przez to stalo... Jesli nawet przypadkowo rzeczywiscie troche pluniesz w tego carta, a temperatura nie jest ujemna (zakladam ze wiekszosc uzywa konsol w domu) to za pare minut i tak to wyparuje. Zwykle opowiastki stworzone przez graczy dla graczy jak dla mnie i tyle...