Dreamcast vs. Xbox360

[kon]

paanie, co to za zycie...

[hat]

Popatrzmy:
PSX i właśnie DC mają najdłuższy konsolowy żywot.

A co to ma wspólnego z "nawiązywaniem walki z X360 i PS3" ? Jak ktoś wyda teraz grę na Nesa to on też nawiąże walkę... litości

[Axi0maT]

Dwie gry rocznie wydane w Japonii można nazwać konkurowaniem z najlepszymi ? No to dosyć odważne stwierdzenie

Z tego co sie orientuje to zostaly wydane nie tylko w Japonii ale rowniez w pozostalej czescie swiata Z konkurowaniem to moze zbyt doslownie bierzesz moja wypowiedz, ale jak to inaczej nazwac kiedy na targach obok PS3 i xbox360 stoi Dreamcast z najnowsza gierka? Bo jesli dla przykladu japonski skoczek narciarski Takanobu Okabe, ktory ma 40 lat, kwalifikuje sie do konkursu pucharu swiata i zajmuje miejsce w pierwszej dziesiatce to on z pozostalymi mlodszymi skoczkami konkuruje czy tylko pali glupa? Oczywiscie nikt nie traktuje go juz w pelni powaznie i nikt raczej go nie obstawia (co nie znaczy ze nie moze wygrac - co juz potwierdzil w zeszlym roku). Nie zmienia to jednak faktu ze w obu przypadkach mowimy tu o konkurowaniu. W przypadku Dreamcasta na targach w Lipsku - na jego miejscu mogl stac xbox360 lub PS3, ale pojawil sie Dreamcast - powiedzmy sobie szczerze, w tym miejscu (jednym bo jednym, ale jednak) udalo mu sie wygryzc nowsze konsolki.

Jak ktoś wyda teraz grę na Nesa to on też nawiąże walkę... litości

To chyba zalezy od tego czy ktos ta gre kupi. Jesli ktos woli wydac kase na nowa gre na NESa zamiast na xbox360 czy PS3, to nie oznacza to ze tamten produkt bardziej mu odpowiada? Jest w tym momencie bardziej konkurencyjny. Wiadomo ze bedzie to pozycja niszowa skierowana do ograniczonej liczby odbiorcow i nie sprzeda sie tak jak topowe pozycje na najnowsze konsole. Pamietajmy jednak ze sa tez gierki na current geny ktore sprzedaja sie w nakladzie ponizej 5 tysiakow... Z takimi mysle ze pozycja NESowa moze postarac sie konkurowac.

[mrSin]

DeCek by jeszcze spokojnie nawiązał walkę z PS3 i X360. Wystarczyłoby Shemnue III, MSR2, Sonic Adventure 3, NIGHTS 2, GTA3/4 etc.

Proszę Cię, rozumiem że każdy ma prawo do swojego zdania ale niech będzie w nim choć troszkę rozsądku.

[hat]

Z tego co sie orientuje to zostaly wydane nie tylko w Japonii ale rowniez w pozostalej czescie swiata

No dobra tu mnie złapałeś pewnie kupi je z pięciu Japończyków, trzech Amerykańców, dwóch Europejczyków a może nawet ktoś w Australii (żeby nie było - przejaskrawiam )

Bo jesli dla przykladu japonski skoczek narciarski Takanobu Okabe, ktory ma 40 lat, kwalifikuje sie do konkursu pucharu swiata i zajmuje miejsce w pierwszej dziesiatce to on z pozostalymi mlodszymi skoczkami konkuruje czy tylko pali glupa? Oczywiscie nikt nie traktuje go juz w pelni powaznie i nikt raczej go nie obstawia (co nie znaczy ze nie moze wygrac - co juz potwierdzil w zeszlym roku).

Pewnie jak się Aman czy inny Morgensztern wywali a jemu powieje pod narty to i mistrzem olimpijskim zostanie .Ale może wygrać a czy makaron może wygrać ze sprzętem obecnej generacji? W jakiej kategorii - może w ilości sprzedanych konsol, hmm raczej nie. A może w ilości sprzedanych gier, tu raczej też nie podoła. To może te dwie gierki wydane na całym świecie pobiją jakością i grywalnością najnowsze (i nie tylko) hiciory, nie sądzę.
Od kiedy Sega olała makarona zosta on już tylko zabawką dla takich oldskulowych ramoli jak my i te parę gierek rocznie tego nie zmieni.

[Chaykin]

A na X360 (i na PieCu) można pograć, od niedawna, w parę Dreamcastowych tytułów.

[Axi0maT]

A na X360 (i na PieCu) można pograć, od niedawna, w parę Dreamcastowych tytułów.

Tyle ze sa to te slabsze gierki. Zeby pograc w hiciory nadal najlepiej kupic Dreamcasta.

[Ukukuki]

Wiadomo ,że na oryginalnym sprzęcie smakuje najlepiej.

[BigBoss]

Nie nazwałbym Space Channel słabą gierką, bawiłem się przy obu częściach świetnie.

[chrno]

Nie no problem w tych DeCkowych wydaniach na X360 że są strasznie okrojone, nie przystosowane pod nawet rozdz. HD a co najlepsze to wcale nie są wydania z DC tylko porty z PC a te wersje są takimi gniotami że jak ktoś zagrałby w oryginał na DC a potem w te wersje to by od razu rzucił "WTF?".

Ja osobiście nigdy nie porównywałem starszych generacji konsol do nowszych, czy jakby gry wychodziły na nią to by mogła z kolejną generacją konkurować, ale jak tu dobrze stwierdził Hattori, kunszt takich wydanych pozycji czy to starych czy nawet dopiero wydanych na DeCka docenią osoby które już z min. 10 lat przesiedziały przy konsolach i raz: wiedzą czego chcą od gier, dwa: chyba każdemu przychodzi taki okres wypalenia się że żaden choćby najwyżej aktualnie oceniany tytuł nie sprawia żadnej frajdy a wystarczy że zasiądzie przy takim nieśmiertelnym (jak dla mnie) Shenmue, Jet Set Radio(to bym chciał zobaczyć na Wii lub 3DS'a xd) czy Skies of Arcadia i będzie cieszył michę jak 5-latek przy klockach Lego(cholera i już mnie chcica wzięła i na DeCka i na klocki xd).

Ja jedynie współczuje że Sega zawsze miała pod górkę, dla mnie może nie istnieć Sony i MS ale chciałbym żeby w przyszłości Sega wróciła do tworzenia swojego własnego hardware'u(oni tak jak kiedyś Nintendo skupiali się na grach i byciu jak najbardziej "konsolową firmą", naprawdę co jak co ale dla mnie DeCek jest najbardziej grową konsolką do dziś, jej wygląd, gry, naprawdę wszystko ukazuje to że "jest to konsola z krwi i kości, żadnych przymusowych pierdół pokroju odtwarzania filmów etc. etc.).

Fajnie by było ujrzeć dajmy Dreamcast'a 2(choć z tą nazwą wątpię to nie Sony) z grami takimi jak Ikaruga 2, Shenmue III, Sonic Adventure 3, Jet Set Radio 2, House of the Dead IV czy kolejny Power Stone, to by była moc. Ale wiadomo jakie są realia, choć ja Sega według mnie przywraca sobie dobre imię(bo naprawdę wydaje teraz dobre produkcje) tak raczej nie wierze w ich szybki powrót do tworzenia konsolki(raczej któryś z obecnych gigantów musiałby się wykruszyć).

[BigBoss]

Chrno, zgadzam się w pełni z powyższym postem. Dreamcast jest mega, multiplayer w Quake 3, UT czy Soul Calibur to było coś pięknego, godziny przy TV. Rozgrywka online to nie to samo ale człowiek z wiekiem tylko na taki sposób może sobie pozwolić. Co do Jet Set Radio 2, jest JSR Future na Xbox'a, świetna gra ale trochę odstaje od pierwszej części. W każdym razie polecam . Pierwszego Xbox'a traktuje jako duchowego następce Dreamcasta. Wiele gier Segi na nią wyszło, konwersje z DC - Shenmue 2, Sonic ale i kontynuacje gier Segi jak wspomniany wyżej Jet Set Radio Future, Dead or Alive 3 i remake DoA 2 (właśnie z Dreamcastem najbardziej mi się Doa kojarzy), Sega GT 2002, Project Gotham Racing (kontynuacja Metropolis Street Racing), Panzer Dragoon Orta.

[Axi0maT]

Fajnie by było ujrzeć dajmy Dreamcast'a 2(choć z tą nazwą wątpię to nie Sony) z grami takimi jak Ikaruga 2, Shenmue III, Sonic Adventure 3, Jet Set Radio 2, House of the Dead IV czy kolejny Power Stone, to by była moc.

Moze i moc... tylko dla kogo? Dla ciebie? Dla mnie? Dla "20" innych zapalencow? Target konsol to moim zdaniem 13-25 lat, a wiec wiekszosc nie kojarzy marki Segi z konsolami, a jedynie z grami. Teraz liczy sie ten kto ma dobrze wypromowany sprzet i wyrobiona marke. Sa juz 3 firmy i czwarta ktora by probowala wskoczyc musialaby dac cos mega niesamowitego zeby sie przebic... ale znajac marketingowcow od Segi, to pewnie roku by konsolka na rynku nie pociagnela, chocby nie wiem jak dobra byla...

[chrno]

Nie no Axi0maT już tak nie przesadzaj z tą grupą docelową, bo jakby nie było to Nintendo i inne firmy też miały taką klientelę, problem u Segi zawsze leżał w tym że pomimo tego że posiadali masę świetnych ex'ów tak jednak prawie 90% z nich to był "pure arcade fun", jeszcze pamiętam czasy gdzie zagraniczne pisma się na ten temat wypowiadały i nie tylko, zresztą co tu dużo mówić, Sega nigdy nie miała szczęścia jeśli chodzi o premierę swoich konsol, jak na początki wydawało się że Dreamcast świetnie się sprzedaje, tak potem stracili tą pompę marketingową gdy nadeszło PS2 a potem już pojawiło się nowe szefostwo w Sedze i rozgoniło całe towarzystwo zwane "Segowym Hardwarem".

Przecież wystarczy spojrzeć co oferuje Microsoft, z pierwszym X'em kompletnie niczego nowego ze sobą nie przynieśli graczom, usługa Xbox Live która teraz niepodzielnie zmieniła oblicza konsol zanim doszła do tego stanu to i tak w starym X'ie istniała w kilku zaledwie krajach a nie zapominajmy że to Sega jako pierwsza wpadła na ten pomysł z graniem przez sieć na konsoli, można niby powiedzieć że MS ze swoim X'em jest duchowym spadkobiercą Segi ale jednak ja wolałbym jakby dalej Sega istniała, tyle że musieli by przystopować w wymyślaniu dziwactw pokroju płytek GD-Rom, dwóch osobnych procków jak w Saturnie itp.(zresztą podobne gady robiło Nintendo i też im to wtedy na dobre nie wychodziło - N64 czy GameCube) oraz gdyby wyszli poza segment arcade'owego szaleństwa i przyciągnęli by firmy third-party z różnymi gatunkami to kto wie może dzisiaj Sega dalej by istniała na hardware'owym poletku.

[mcfly12]

Przecież wystarczy spojrzeć co oferuje Microsoft, z pierwszym X'em kompletnie niczego nowego ze sobą nie przynieśli graczom

A seryjnie montowany dysk to co ? Pies

usługa Xbox Live która teraz niepodzielnie zmieniła oblicza konsol zanim doszła do tego stanu to i tak w starym X'ie istniała w kilku zaledwie krajach

Działo się tak dlatego że internet nie był taki spopularyzowany i konsole były nastawione na granie offline.

[chrno]

No rzeczywiście te 10GB a sorry 8Gb dyski to był niesamowity sukces ;p (i bez nich nie można było grać poprzez Xbox Live bo MS o to zadbał żeby sprawdzało czy jest oryginalny dysk, jak nie to nie było grania).

Co do tego spopularyzowanego netu to się zgodzę ale pierwszymi tak czy siak pierwsi nie byli na polu growym z tym pomysłem(choć i tak im usługa się najlepiej rozwinęła, ten kto twierdzi że że płacenie tych 120zł na rok za golda jest nie warte bo PS3 ma granie po sieci za darmo to jest nieźle zaślepiony albo ma siano zamiast mózgu - bez obrazy).

Jakby nie było do przeszłości się nie wróci, raczej wątpię żeby szefostwo Segi szybko powróciło na rynek hardwareowy, bo tak jak stwierdził Axi0maT muszą się czymś wyróżniać od innych żeby było zainteresowanie(dlatego m.in. też nie wierzę że kiedykolwiek Apple będzie chciał zrobić normalną konsolę bo po prostu raz że nie mają pomysłów na coś unikatowego i jadą tylko na style'u bo to jest się cool jak się ma produkt Apple'a za 2 lub 3 kafle, choć szczegół że konkurencja daję to samo tyle że za prawie 2/3 niższą cenę a dwa że oni raczej by się nie skupiali na grach, więc zaczęli by klonować aktualne poczynania MS'a).