GTA IV
-
- Sponsor
- Posty: 281
- Rejestracja: 2006-03-03, 09:30
GTA IV
Panowie jak to jest z GTA IV? Gra zebrała fenomenalne oceny, po odpaleniu gry i obejrzeniu intra byłem jak najbardziej pozytywnie nastawiony. Pograłem jednak dwie godziny i gra zaczęła mnie strasznie nużyć - odbierz zlecenie, zawieź kogoś/zabij/odbierz paczkę. Generalnie nie gardzę żadnym gatunkiem gier, i zastanawiam się czy GTA IV po prostu potrzebuje chwili aby się rozkręcić, czy też nie ma sensu brnąć w nią dalej jeżeli już na początku mi się nie podoba?
- mentor93
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1201
- Rejestracja: 2012-02-12, 15:20
Re: GTA IV
Wiesz, w "czwórkę" grało się jak w każde GTA Tyle że miasto i filmowość większe, a grafika i fizyka lepsze niż poprzednio. Z tego, co pamiętam, to misje nie odbiegały wcale od tego, co znajdowało się w poprzednich częściach. Powinieneś chyba dać jej trochę czasu, aby się rozkręciła, bo wiadomo, że im później, tym lepiej.
Jednak chyba w każdym GTA misje polegały na odebraniu zlecenia, pojechaniu gdzieś, zabiciu kogoś, odebraniu czegoś, itp. Jeśli grałeś w inne GTA, to trochę się dziwię, że "czwórka" Cię znudziła. Ale i tak na Twoim miejscu dałbym jej jeszcze chwilę, bo pamiętam, że dodano do niej dużo nowości w porównaniu z poprzednimi grami (Internet, telefon komórkowy), a i zaimplementowano kilka dużych misji (np. napad na bank).
Jednak chyba w każdym GTA misje polegały na odebraniu zlecenia, pojechaniu gdzieś, zabiciu kogoś, odebraniu czegoś, itp. Jeśli grałeś w inne GTA, to trochę się dziwię, że "czwórka" Cię znudziła. Ale i tak na Twoim miejscu dałbym jej jeszcze chwilę, bo pamiętam, że dodano do niej dużo nowości w porównaniu z poprzednimi grami (Internet, telefon komórkowy), a i zaimplementowano kilka dużych misji (np. napad na bank).
-
- Sponsor
- Posty: 281
- Rejestracja: 2006-03-03, 09:30
Re: GTA IV
Widzisz, problem w tym, że poprzednie części dosłownie liznąłem - pograłem godzinę/dwie i tyle. Czwórka jednak wydała mi się już na tyle rozbudowana, że zamierzałem ją w końcu jako pierwsze GTA ograć. Miała to być też niejako rozgrzewka przed piątą częścią
- cissic
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 923
- Rejestracja: 2016-03-16, 09:58
Re: GTA IV
Nie ma co się rozgrzewać. Bierz GTA V + Red Dead Redeption i grajQ@sor pisze:Widzisz, problem w tym, że poprzednie części dosłownie liznąłem - pograłem godzinę/dwie i tyle. Czwórka jednak wydała mi się już na tyle rozbudowana, że zamierzałem ją w końcu jako pierwsze GTA ograć. Miała to być też niejako rozgrzewka przed piątą częścią
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8536
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: GTA IV
Bede duzo bardziej sceptyczny w stosunku do kolegow. Seria GTA od czasow GTA III nie posunela sie do przodu nawet o pol kroku. Dodaja jakies nic nie znaczace duperele. GTA IV jest nudna jak flaki z olejem, Nedza na potege. GTA V tak samo odradzam... Odnosze wrazenie ze to gierka dla niedowartosciowanych dzieciakow ktorych kreci klimat gangsta a sami nie sa w stanie w realu nawet pistoletu w rece utrzymac. Ode mnie solidne 3/10 wiec zdecydowanie odradzam - kasa wyrzucona w bloto. Jak grac - to tylko i wylacznie w pierwsze GTA (od biedy mozna probowac jeszcze 2 czesc, a pozniej to juz lotem koszacym w dol).
Ostatnio zmieniony 2016-06-26, 11:27 przez Axi0maT, łącznie zmieniany 1 raz.
- cissic
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 923
- Rejestracja: 2016-03-16, 09:58
Re: GTA IV
Też nie jestem fanem GTA, ale V była niezła, choć twórcy musieli mieć niewątpliwie jakieś zaburzenia
Dlatego napisałem +RDR jeśli nie było ograne. Moim zdaniem najlepsza gra zeszłej generacji
Dlatego napisałem +RDR jeśli nie było ograne. Moim zdaniem najlepsza gra zeszłej generacji
-
- Sponsor
- Posty: 281
- Rejestracja: 2006-03-03, 09:30
Re: GTA IV
RDR gdzieś tam jest w kolejce. W GTA 5 planuję kiedyś zagrać już na nowej generacji.
- cissic
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 923
- Rejestracja: 2016-03-16, 09:58
Re: GTA IV
Nie będziesz żałował. No chyba, że nie lubisz westernów
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 406
- Rejestracja: 2012-04-20, 10:43
- Lokalizacja: P-ń
-
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 902
- Rejestracja: 2007-04-14, 09:09
Re: GTA IV
Pozwolę wrzucić swoją przysłowiową cegiełkę do tematu. Jako dzieciak uwielbiałem GTA. Kilku ówczesnych rówieśników podzielało moje zdanie. Potrafili prawić o tym tytule godzinami. Jednak najbardziej polubiłem tę gangsterską serię w 2003 roku, kiedy włączyłem trzecią odsłonę cyklu.
Podobało mi się w niej niemal wszystko. Vice City było niejako rozszerzeniem tego co zastałem w trójce, więc gra nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia, co nie znaczy że była kiepska.
San Andreas w momencie premiery była dla mnie grą wszech czasów. W mój gust trafił klimat, jak również cały dostępny w grze obszar. Można było pozwiedzać pustynie, pojechać do niewielkich miasteczek, a nawet wybrać się do kasyna. A do tego pojawiły się samoloty, rowery, tatuaże, możliwości dopasowania stylu postaci, i wiele pobocznych wątków.
LCS i VCS były grami dobrymi, chociaż słabszymi od giganta, w którym sterowało się Carlem.
Kiedy pojawiło się Gta4 liczyłem na zabawę w starym stylu. Niestety, miasto było szare i nie oferowało zbyt wielkich możliwości. Misje nudziły, gdyż stale wymagały od gracza wybrania się do ustalonego miejsca, z którego należało pozbyć się jakiegoś oprycha. Przygody Nika zwyczajnie się mi nie spodobały. Odniosłem wrażenie że twórcy zrobili krok wstecz, bowiem wycięli najlepsze rzeczy z poprzedniej części. Na dodatek sytuacji nie ratowała kamera, która przeszkadzała w zabawie.
Podobało mi się w niej niemal wszystko. Vice City było niejako rozszerzeniem tego co zastałem w trójce, więc gra nie zrobiła na mnie szczególnego wrażenia, co nie znaczy że była kiepska.
San Andreas w momencie premiery była dla mnie grą wszech czasów. W mój gust trafił klimat, jak również cały dostępny w grze obszar. Można było pozwiedzać pustynie, pojechać do niewielkich miasteczek, a nawet wybrać się do kasyna. A do tego pojawiły się samoloty, rowery, tatuaże, możliwości dopasowania stylu postaci, i wiele pobocznych wątków.
LCS i VCS były grami dobrymi, chociaż słabszymi od giganta, w którym sterowało się Carlem.
Kiedy pojawiło się Gta4 liczyłem na zabawę w starym stylu. Niestety, miasto było szare i nie oferowało zbyt wielkich możliwości. Misje nudziły, gdyż stale wymagały od gracza wybrania się do ustalonego miejsca, z którego należało pozbyć się jakiegoś oprycha. Przygody Nika zwyczajnie się mi nie spodobały. Odniosłem wrażenie że twórcy zrobili krok wstecz, bowiem wycięli najlepsze rzeczy z poprzedniej części. Na dodatek sytuacji nie ratowała kamera, która przeszkadzała w zabawie.
- cissic
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 923
- Rejestracja: 2016-03-16, 09:58
Re: GTA IV
IMHO najlepsza gra generacji i najlepsza gra Rockstar. Czekam na RDR2 jak na mało coMelvin.FoX pisze:Nawet jak nie lubi to RDR jest genialny i wart ogrania
-
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 902
- Rejestracja: 2007-04-14, 09:09
Re: GTA IV
Najlepszą grą generacji było TLOU. RDR to gra dobra, lecz na pewno nie najlepsza
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 406
- Rejestracja: 2012-04-20, 10:43
- Lokalizacja: P-ń
Re: GTA IV
TLOU? Rozszyfruj bo Red Dead Redemption pojawilo sie i dlatego uzylismy skroty a nie kojarze w tym temacie TLOU?
xo△□ - that was for the players
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1242
- Rejestracja: 2011-01-03, 14:14
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: GTA IV
The Last of Us.
Wysłane z telefonu.
Wysłane z telefonu.
- cissic
- 'jeszcze jeden stopien i...'
- Posty: 923
- Rejestracja: 2016-03-16, 09:58
Re: GTA IV
Świetna gra, moje top3, ale jednak preferuje Red Dead RedemptionKurt pisze:Najlepszą grą generacji było TLOU. RDR to gra dobra, lecz na pewno nie najlepsza
Tam jest wszystko co lubię: zbrodnia, walka o honor, o rodzinę oraz jest kara i odkupienie - jak w westernach Sergio Leone. Ogólnie wyszedł z tego fajny pastisz westernu a to lubię. Nie lubię natomiast gier w których muszę się bać i liczyć każdy nabój. Jedyny wyjątek na PS3 to Dead Space (o dziwo 2!) i właśnie The Last of Us. Sorry za OT, ale zwyczajnie musiałem