Yoshi's Island

[Ukukuki]

Mam i gram. Co tu dużo mówić jedna z lepszych platformówek w jakie grałem. Już zapomniałem jak SNES potrafi ładnie i czysto grać. Nie wiem czego to zasługa ale mam również bardzo ładny i czysty obraz przez kabel antenowy. Ale na starym 21 calowym, niestety na LCD nie znalazłem sygnału. Na początku lekkie rozczarowanie, wita mnie język naszych sąsiadów za Odry. Usuwanie zapisanej gry na ślepo, reset konsoli i okienko wyboru języka. Warto to odnotować bo jednak w tamtych czasach wybór języka nie był wcale tak oczywisty.

Super FX 2 robi wrażenie, szkoda ,że Sega równie dobrze nie wykorzystała tego dobrodziejstwa tylko pakowała się w przystawki.

Robienie każdego poziomu na 100% daje jakieś wymierne korzyści czy tylko satysfakcje ;p?

[emde]

Dawno nie grałem, ale o ile pamiętam, to są minigierki pod koniec planszy którą zaliczysz na wiele procent. No i są do odkrycia levele dodatkowe. Za drugim bossem w każdym świecie są jeszcze chyba ze dwie "zakryte" plansze. Ale nie pamiętam już jak się to odblokowywało.

[kawka]

Robienie każdego poziomu na 100% daje jakieś wymierne korzyści czy tylko satysfakcje ;p?

Dawno nie grałem, ale o ile pamiętam, to są minigierki pod koniec planszy którą zaliczysz na wiele procent. No i są do odkrycia levele dodatkowe. Za drugim bossem w każdym świecie są jeszcze chyba ze dwie "zakryte" plansze. Ale nie pamiętam już jak się to odblokowywało.

Przechodząc każdą rundę na 100 pkt/100%, odblokowuje się w danym świecie jedną dodatkową planszę i jedną minigierkę. To właśnie te dwa znaki zapytania na końcu

[Spyro1993]

Za drugim bossem w każdym świecie są jeszcze chyba ze dwie "zakryte" plansze. Ale nie pamiętam już jak się to odblokowywało.

Poprzez zdobycie jak największej liczby punktów na danym świecie (liczone za kwiotki, gwiazdki i czerwone monetki).

[Ukukuki]

Jednak dałem sobie spokój z robieniem każdego poziomu na 100 szybko mi się to znudziło bo już na pierwszym świecie. Szybko mi się nudzą elementy polegające na zbieractwie w platformówkach ;p. Dzisiaj rano skończyłem Yoshi's Island świetna gra jak ktoś ma SNESa to grzechem jest nie zagrać. Nie jest trudna moja siostra jest w 4 świecie i daje sobie rade więc dzieciakowi spokojnie można dać pograć.

Jedno co mnie denerwowało to brak zapisu liczby żyć. Mam na przykład 15 żyć wyłączę konsole i po wczytaniu znowu zaczynam z początkową liczbą. Gra jest łatwa i nie przeszkadza to w grze ale mnie to lekko irytuje ;p.

[Spyro1993]

Jedno co mnie denerwowało to brak zapisu liczby żyć. Mam na przykład 15 żyć wyłączę konsole i po wczytaniu znowu zaczynam z początkową liczbą. Gra jest łatwa i nie przeszkadza to w grze ale mnie to lekko irytuje ;p.

W wersji na GBA jest zapis liczby żyć i zgodzę się, że gra jest bardzo łatwa. Jak sprawdzałem tą grę przed wystawieniem na aukcję to miałem 999 żyć.

[kawka]

Jednak dałem sobie spokój z robieniem każdego poziomu na 100 szybko mi się to znudziło bo już na pierwszym świecie. Szybko mi się nudzą elementy polegające na zbieractwie w platformówkach ;p. Dzisiaj rano skończyłem Yoshi's Island świetna gra jak ktoś ma SNESa to grzechem jest nie zagrać. Nie jest trudna moja siostra jest w 4 świecie i daje sobie rade więc dzieciakowi spokojnie można dać pograć.

Jedno co mnie denerwowało to brak zapisu liczby żyć. Mam na przykład 15 żyć wyłączę konsole i po wczytaniu znowu zaczynam z początkową liczbą. Gra jest łatwa i nie przeszkadza to w grze ale mnie to lekko irytuje ;p.

Dla mnie lepiej było z tym resetowaniem żyć. Większe wyzwanie stanowiło kontynuowanie gry po ponownym włączeniu konsoli. Spyro ma rację. W GBA licznik osiągał astronomiczne sumy, a co za tym idzie ujrzenie napisu "GAME OVER" było praktycznie niemożliwe. Sama gra nie jest taka łatwa na jaką wygląda. Trud w niej polega właśnie na zebraniu wszystkich tych rzeczy. Spróbuj, a zobaczysz

[Ukukuki]

Zrobienie na 100% jest na pewno trudne i wymaga czasu ale ja nie lubię takich wyzwań. Chociaż może powoli jakoś pójdzie wczoraj zrobiłem jeszcze jeden na 100 ;p. Save jest na baterie?

[emde]

Z tego co wiem, gry na SNESa trzymają sejwy na bateryjkach.

[philipo]

Mam problem z tą grą, otóż po włożeniu gry do slotu odpala się normalnie intro, ale po jego zakończaniu, lub pominięci znika obraz i jest tylko dźwięk, może ktoś ma jakiś pomysł w czym może leżeć przyczyna?

[emde]

Dziwna sprawa. Odkąd mam SNES'a to tylko raz miałem problem z zanikaniem obrazu właśnie po starcie i intrze. Okazało się, że była to wina niesprawnego kabla (tego na chinche, nie antenowego). Inne gry działają ok? Jeżeli dzieje się tak tylko z Yoshi'm to nie wiem o co chodzi... Jeśli masz możliwość to podłącz konsolę innym kabelkiem.

[philipo]

Problem dotyczy tylko Yoshiego, spróbowałem odpalić zna kablu Euro ale dzieje się tak samo. Zapomniałem jeszcze dodać,że po intrze oprócz normalnego dźwięku, słychać też lekkie buczenie.

[emde]

To ja się poddaję. Zawsze można też ewentualnie przedmuchać i wyczyścić carta, a nuż coś pomoże, ale zakładam, że już to robiłeś.

[Axi0maT]

U mnie mialem cos podobnego tyle ze po prostu po pewnym czasie pojawial sie czarny obraz a po chwilie nawet dzwiek sie zawieszal. Szukalem przyczyn w padajacej baterii, ale poki co nie udalo mi sie rozwiklac problemu.

[philipo]

Widzę ,że problem jest poważny i pewnie nie uda mi się go rozwiązać ,ale dzięki za podpowiedzi.