Dziwy, ktore nie opuscily granic Japonii

[froger3]

Ot taki topic, wrzucajcie wszelakie ciekawostki:

na poczatek:

http://www.assemblergames.com/forums/sh ... hp?t=11119

O ile Godzira mi wisi, Bomberman nie robi to zwrowcie uwage na Rendering Ranger: R2. Cytat: "Developed by Turrican creator Manfred Trenz, R2 originally started out as a pure horizontal space shooter. Some time during development they worked in run 'n gun stages due to the popularity of this genre and felt a pure space shooter wouldn't have sold well. R2 is a mixture of Contra/R-Type." powinien mowic wszystko. Nie gralam, ale patrzac na screeny to bajka ktorej brakowalo mi dlugo.

chyba az pocierpie i postaram sie to znalesc na emu bo wyglada kosmicznie jak dla mnie.
Macie jakiesinne interesujace linki do tego tematu? Podzielcie sie!

[Damjen]

No ja wymienie Radiant Silvergun (o ktorym na pewno wszyscy wiele razy juz slyszeli) ale nie sposob go nie wymienic jako jednej z najlepszych gier JAP only w historii elektronicznej rozrywki...
Poza tym Soukyugurentai - w podobnym klimacie co RS => http://www.answers.com/topic/soukyugurentai , http://www.youtube.com/watch?v=3FUU8dMZWuU

BTW - wlasnie gram w Rendering Rangers R2 - zajebiste :mrgreen: Gameplay bardzo przypomina Gunstar Heroes lub Alien Soldier (co jest WIELKIM plusem )

[Blackie]

omfg, przeczytalem "dziwy" i mialem na mysli prostytutki ; )
Star Ocean na SNESa, Millennium Collection, XS Premium Box... i tak w nieskonczonosc.

[Morden]

Rzeczy ktore w Japonii wydano, a ktore oficjalnie nie opuscily granic kraju jest na setki i wie o tym kazdy, kto zainteresowal sie rynkiem importow. Nawet najwieksze komercyjne hity potrafily zostac w Japonii i nigdy do nas nie dotrzec.

Nie ma sie co dziwic, ze nie wydano Silvergun'a czy Street Fighter Zero 3 w wersji na Saturna, bo nie bylo dla kogo ich wydawac. Rynek poza Japonia uznawany byl za martwy i nikt nie chcial wtapiac pieniedzy w przegrana walke.

Inna sprawa sa tytuly ktorych nie wydaje sie poza Japonia gdy konsola nadal ma sie dobrze. Nadal zastanawiam sie czemu nie wydano takiego Mojib Ribbon na przyklad, bo PlayStation 2 bylo wtedy u szczytu formy a pierwsza gra sprzedala sie odpowiednio.

Tytuly mozna mnozyc i wymieniac bez konca. Jest tegotyle, ze nie skonczyl bym do tej samej godziny jutro.

[froger3]

Panowie, panowie, ja o grach na SNES'a mowie. Patrzcie dzial:)

Radiant Silvergun - to bylo chyba na allegro ostatnio za jakies 7 kafli czy cos:)

Morden: "Nawet najwieksze komercyjne hity potrafily zostac w Japonii i nigdy do nas nie dotrzec."

Poprawka, one nadal do nas nie docieraja:( Mysle ze dlatego wlasnie co bogatsi interesuja sie rynkime importow. W Polsce nie slyszalam zeby ktos na nim sie skupial(poprawcie mnie jezeli sie myle), pewnie dlatego ze ceny bywaja zawrotne. No i sciaganie RPG i Strategii w jezyku ktorego nei rozumiem mija sie z celem;/

Inna sprawa ze nie slyszalma zeby ktos w PL skupila sie na samym SNESIE, a co dopiero importach na niego.

[Damjen]

No tak, SNES
A wiec polecam Marchen Adventure Cotton 100% - bardzo przyjemny oldschoolowy shooterek, z piekna grafika, wykonana w typowo japonskim stylu

[Morden]

Sam nie skupiam sie na jednej platformie, a raczej "biore jak leci" z jednego prostego powodu. Za duzo jest dobrych tytulow na inne konsole bym mogl przejsc obok nich obojetnie. Kazda z konsol ma przynajmniej kilka swietnych tytulow do zaoferowania. WYdanych lokalnie.

Do tego dodaj importy a nawet cale platformy ktore do nas nie trafily. Uwielbiam WonderSwan i GP32. To niesamowite konsolki. Do tego wydano je przed GBA, wiec moglem pograc na przenosnych konsolach oferujacych bardzo wysoka jakosc gier nie czekajac na manne z nieba od Nintendo i europejskich dystrybutorow.

Pewnie wlasnie dlatego Japonia kojarzy sie wiekszosci z krajem maniakow gier, w ktorym wszyscy kupuja kazdy nowy kawalek sprzetu. On po prostu tam jest. Na tony. [Wiem, GP32 jest koreanski. W Japonii rowniez go sprzedawano].

[froger3]

"Sam nie skupiam sie na jednej platformie, a raczej "biore jak leci" z jednego prostego powodu. Za duzo jest dobrych tytulow na inne konsole bym mogl przejsc obok nich obojetnie. Kazda z konsol ma przynajmniej kilka swietnych tytulow do zaoferowania. WYdanych lokalnie."

Dokladnie, ja mam to samo. Nie wyobrazam sobie topnieinia mojego keszu w 1 sprzecie. A co do importow: jednak pare gier nie dosc ze nie dotarl odo EU to jeszcze nawet w USA ich nie widziano:) A bynajmniej pozycje nie sa zle lub cos w tym stylu.

Ja bym chciala pare fajnych japonskich platformersow na snesa za grosze:)

[Damjen]

Nie wyobrazam sobie topnieinia mojego keszu w 1 sprzecie.

Topienia? Jeszcze nigdy tak nie pomyslalem kupujac gry czy jakies akcesoria

Ja bym chciala pare fajnych japonskich platformersow na snesa za grosze:)

Sprobuj na www.japangamestock.com albo www.yamatoku.jp/game (yamatoku ma tez setki tanich jak barszcz gierek nas ebay'u)

[Axi0maT]

Nie wyobrazam sobie topnieinia mojego keszu w 1 sprzecie.

Topienia? Jeszcze nigdy tak nie pomyslalem kupujac gry czy jakies akcesoria

Ja rowniez nie rozpatruje tego w formie utopienia kasy! Po prostu inwestuje w to co mi sie najbardziej podoba. Co do pakowania kasy w jeden sprzet to ja tak wlasnie robie. Co prawda mam tez mase innego sprzetu, ale liczba gier na inne konsolki to nawet nie ulamek mojej kolekcji na N64... pakuje glownie w N64 i tak chyba zostanie jeszcze przez dlugi czas.

[Senshu]

Frogie, co do gier Japan only na snesa, to tytulem ktory wybija sie ponad wszystkie inne produkcje i jesli chodzi o platformery+zrecznosciowki jest u mnie numerem jeden od ktorego lepszy jest tylko jego sequel na PSX (tez JAP only) jest gra pod tytulem Umihara Kawase...niestety, tanio tej gry raczej nie kupisz :/

[froger3]

Chlopaki, zle mnie zrozumieliscie Chodzilo mi nie o to ze zaluej ze wydalam i wydaje ale po prostu ze na to hobby wydawalismy/wydajemy/bedzimey wydawac dosc duze ilosci(jak na przecietnego polaka) kasy. Nie ukrywajmy, ale granie to dosc drogie hobby...

AdamGilmore: sprowadzac nie zamierzam, czkema az kumpel do jap'a pojedzie:>

Senshu: moze cos wiecej o tej pozycji?:>

[Damjen]

Nie ukrywajmy, ale granie to dosc drogie hobby...

Oj tak, tu sie zgodze...

[Senshu]

Wybacz Frogie, nie mialem czasu sie rozpisywac, mam BARDZO ograniczony dostep do internetu, wiec prosze, nie dziw sie, ze moje posty sa takie krotkie, jak po 2och tygodniach czlowiek dopcha sie do neta, to nie wie co najpierw sprawdzac

Co do gry, to jest to zrecznosciowka, glownym bohaterem jest dziewczynka z wedka, a akcja toczy sie w jej snie, z ktorego to chce sie wydostac przez drzwi porozmieszczane w planszach (a przeciwnicy to rozne rodzaje ryb ktore sie jej snia O_o). Gralas moze w bionic comando ? Umihara jest w pewien sposob podobna, bohaterka potrafi "zaczepiac sie" swoja wedka (a raczej zylka z haczykiem) do scian itp. aby dostac sie na inne platformy. Niby nic takiego, ale levele sa tak skonstruowane, ze przejscie jednego zajmie np. 1min, a po opanowaniu paru sztuczek, jestesmy w stanie skonczyc go np. w 5 sekund....szukanie skrotow itp. gra nie nudzi sie zbyt szybko, bo do wymasterowania jest sporo leveli. Wiecej Ci nie napisze, bo musze spadac zobacz na emulatorze od biedy, ale na klawierce praktycznie nie da sie grac :/

[froger3]

Senshu: spoko rozumiem:> Wyglada ciekawie a i pomysl z masterowaniem leveli jak dla mnie jest gites.

Gra o ktorej pisze Senshu: http://en.wikipedia.org/wiki/Umihara_Kawase i http://www.mobygames.com/game/snes/umih ... creenshots .