Gry, o ktorych zapomniano

[Axi0maT]

Mysle ze nikt nie kojarzy serii StarWars z N64, poniewaz te gry wyszly tez na inne platformy i tylko Star Wars: Episode I Battle for Naboo nie widzialem na innym sprzecie.

Co do Tony Hawk to nie dziekuje... jakos nigdy mnie nie ciagnela ani deskorolka, ani skateboard... wole ostro komus zasunac po pysku grajac w jakis Wrestling

[Mr Shadov]

ja sie do wrestlingow nigdy nie przekonam. wszystkie w ktore gralwm byly strasznie anemiczne no i ci pajace jako zawodnicy. eeee....dziekuje postoje, wole mordoklepki 2D

[Axi0maT]

Mordobicia 2D rowniez lubie... fakt ze wszystkie Wrestlingi na N64 wydaja sie na poczatku flegmatyczne, ale wystarczy uzywac przycisku biegu, aby naprawde gra nabrala prawdziwej szybkosci... zaufaj mi - jest extra (a ze postacie wygladaja jak pajace to super - zawsze mozna sie z nich ponabijac)... czasem oprocz mordobic gram tez w inne gry, ale na nie niestety trzeba miec wiecej czasu, a majac 20-30 minut na granie to nic innego nie pozostaje jak tylko oklepac komus twarz

[Blackie]

Ja Tonego Hawka tez nie lubie za bardzo. Kiedys dwojke bardzo, ale teraz juz nie. Ew. wole pograc w Thrashera (na PSXa) ze wzgledu na muzyke i mile wspomnienia. Wrestlingow tez nie lubie, bo sa anemiczne ;\ Nie mozna zasadzic w nim comba 64 HITS jak chocby K9999 w KOFie

[Axi0maT]

No tak... ale za to w KOFie, nie trzepniesz gosciem o naroznik, nie wyrzucisz go efektownie za ring, nie przysolisz krzeselkiem, gama podduszen i dzwigni jest chyba ubozsza, z glowki po jajach tez sobie nie przypominam... Ja tez nie lubilem Wrestlingow do czasu jak mi kumpel pokazal jak w to mozna grac... przycisk biegu to podstawa, dosc szybko zmienilem zdanie... tak jak w kazda gre - trzeba troche pograc - a najlepiej to miec kogos kto pokaze ci jak w to naprawde mozna grac.

[Damjen]

No to widze ze jestem w zdecydowanej (jednoosobowej ) mniejszosci. No nic - dla mnie i tak THPS to jedna z najlepszych serii jakie wyszly na N64
Co do wrestlingow prawda jest taka, ze w owczesnym czasie nie bylo lepszej konsoli z grami tego typu niz N64 - seria gier THQ czy Acclaim pod tym wzgledem przewyzszala wszystko co wyszlo w tym temacie na inne konsole. Tez je lubie i aktualnie staram sie zdobyc japonska wersje Wrestlemanii 2000. "Virtual Pro Wrestling 2 - Oudou Keishou" - z tym ze nie ma tam ani jednego zawodnika WWF, sa za to wszyscy z All Japan i New Japan Pro Wrestling a w sama gierke wlozono oczywiscie klimacik japonskich zapasow (oryginalne japonskie ringi i takie bajery). Poza tym gra nie ma takiej "pompy" i nie jest takim "show" jakim jest Wrestlemania czy No Mercy (nie odczytajcie tego zle, wcale nie uwazam ze WM czy NM sa zle - wrecz przeciwnie). Po prostu na sprawdzonym enginie (ktory odrobinke ulepszono) stowrzono bardzo dobra gre, ktora niestety jest dosc droga

[Blackie]

Za to w KOFie sa HSDM, powery, projectile, reversale, supery, max mode... I masa innych, ktorych nie uswiadczysz we wrestlignu.

[soberpl]

Ale KOF'y i Wreastling to tak naprawde 2 rozne "gatunki" gier ; jedyna wspolna cecha jest to ,ze mozna komus obic maske Jedyny Wreastling ,ktory mi sie spodobal to byla to wersja ,w ktorej wystepowaly takie postaci jak Doink (klaun) , Lex Luger , Yokozuna (czy jakos tak ; zapasnik sumo) , Undertaker i inni byla to wersja na GB ,ale tytulu nie pamietam Wiem ,ze doczekala sie konwersji na 'kolorowe' konsole ,ale nie pamietam (znowu ) ,czy GBA ,czy SNES. Wracajac jeszcze do THPS to 1 i 2 wydaja mi sie najlepsze choc nie lubie/ nie jestem fanem tego typu gier ,ale czasami dla rozluznienia na jakies 15 minut lubie sobie pojezdzic na desce

[Mr Shadov]

to byl " WWF Wrestlemania" bodaj calkiem przyjemny ale i tak Street Fighter wtedy rzadzil wiec dlugo nie gralem a teraz to odpalilem raz na emu i az strach mnie przeszyl jak na to spojzalem i zrozumialem dlaczego tak lubie Steer Fightera.

[froger3]

THPS jako seria sa super(mam oryginal 2 na ps1, 1 w trakcie zdobywania), nie bylo mi jednak dane grac w wersje na n64, a szkoda:(

Co do wrestlingu.. nigdy wiecej, mieszkalam 2 miesiace z fanami tegoz(+ posiadaczami N64 z kupa wrestlerskich gier - masakra) i podziekuje. Gralam duzo, ale jednak wole 2D naparzanki(GG, MK i seria SF + inne bajerki z neogeo:)

[Axi0maT]

Hmmm... mysle ze tematu NoeGeo nie powinnismy tu poruszac... bo ta platforma po prostu masakruje KAZDA inna pod wzgledem bijatyk.

[Blackie]

I tu sie zgadzamy ; ) Capcom + NeoGeo to mistrzowie dwuwymiarowych bijatyk.

[Axi0maT]

Niestety na N64 nie wyszedl zaden StreetFighter

[Damjen]

Tez zaluje ze N64 nie ma zadnego Street Fightera - przeciez spokojnie by udzwignelo np. SF Alpha 1 czy 2... A tak to chyba bede zmuszony kupic SNESa bo SF bardzo chce w domu miec

[froger3]

Prawde powiedziawszy nie pamietam zeby JAKIEKOLWIEK n64'owe mordobicie zapadlo mi w pamieci...

SFA to te 3D? Jezeli tak to bron Boze... Wole piekne naparzanki 2D:)