Usuwanie naklejek z pudełek

[mcfly12]

Dziś chciałem pozbyć się naklejki która szpeciła pudełko nabytej kilka dni temu gry. Udało mi się ale męczyłem się z tym dobre pół godziny. Macie może jakieś sprawdzone sposoby na pozbywanie się naklejek ( szczególnie tego kleju)? Może jest jakiś dobry środek który rozpuszcza klej nie niszcząc pudełka?

[Axi0maT]

Zalezy o jakim pudelku mowisz - czy o tekturowym czy moze o plastikowym . Najlepszy znanym mi sposobem jest trzymanie nad para wodna i stopniowe powolne odklejanie. Niestety z tekturowe pudelka roznie to znosza, chociaz w wiekszosci przypadkow przy zachowaniu umiaru efekty negatywne w postaci "faldowania" nie sa widoczne.

[mcfly12]

Mówię głównie o pudełkach plastikowych jak np. gry z PSX. Taki zabieg (trzymanie nad parą wodną) wymaga rozbierania całego pudełka i wyjmowania okładek, ale zajmuje to trochę czasu i łatwo można uszkodzić pudełko.

[mca64]

jak bylem w angli, to znjaomy polecil dobry srodek (nazwy nie moge sobie przypomniec, ale dowiem sie). Wystarczylo troche namoczyc nim naklejke na 15 minut i schodzila bez problemow, nie zostawiajac przy tym zadnych sladow na boxie. Sprawdzalem na grach na boxach od SNES/N64. Nie bylo zadnych sladow po naklejce, istne cudo:)

[mcfly12]

Mam nadzieję że ten cudowny środek będzie dostępny w Polsce

[Baieros]

Gugone czy tam gluegone i nie widziałem go nigdy w Polsce ale widziałem, że działa tak jak mc64 opisuje.

Z domowych sposobów to możesz podgrzać klej suszarką do włosów i ściągnąć szmatką. Ja tam robiłem z naklejkami na kasetonach. Oczywiście jest do tego specjalna opalarka, ale po co inwestować.

[ping]

Poszukaj magicznego rozpuszczalnika w sprayu o nazwie treffer . Działa idealnie, tylko niektóre typy kleju się rozcierają w nieskończoność.

[mcfly12]

Skoro to rozpuszczalnik to nie uszkodzi pudełka? Jeśli nie to przy najbliższej wizycie w Leroy Merlin zakupię.

[mca64]

o tym mowilem i mozna nawet kupic w polsce
http://www.studio-aw.pl/go/_info/?user_ ... ml&lang=pl

mozna tez napisac to tego kolesia
http://allegro.pl/goo-gone-jedyny-na-al ... 42257.html

[Baieros]

Pytałem kolesia, odpisał, że może kiedyś będzie miał, ale nie prędko. Czyli nie będzie miał tylko chce, żeby śledzić jego aukcje

[mca64]

Skoro to rozpuszczalnik to nie uszkodzi pudełka? Jeśli nie to przy najbliższej wizycie w Leroy Merlin zakupię.

ten goo gone nie uszkodza, ale za te zwykle to nie recze.

[ping]

Skoro to rozpuszczalnik to nie uszkodzi pudełka? Jeśli nie to przy najbliższej wizycie w Leroy Merlin zakupię.

ten goo gone nie uszkodza, ale za te zwykle to nie recze.

Treffer też nie uszkadza, jest to środek naturalny więc mocna chemia nie atakuje pudła , chyba że materiał na którym go używasz jest kartonowy/papierowy - wtedy kolorki zmywa.

[ramzes64]

ja używam LABEL KILLER 300ML, zważywszy że używane gry z UK sa ze sklepu oklejone - to się przydaje. Kiedyś naklejki schodziły bez problemu, a teraz trzymają się jak cholera.

kupić można go tu - http://north.pl/karta/label-killer-300ml,N001200.html
nr katalogowy w sklepie (gdyby link nie działał - to można znaleźć w wyszukiwarce): N001200.

testowany na grach na Wii/X360/DS ... wyjmuje okładkę - aby przypadkiem nie maznąć na papier. Psikasz na naklejke/lub jej pozostałości i po minucie/dwóch lekko przecieram chusteczką jak smarki - rozpuszcza na wode normalnie ten papier.

najgorsze jest to, że niektóre naklejki naklejają też na książeczkach. Może zetrzeć nadruk z książeczki - dlatego tu nie psikam, tylko nasączam husteczkę i lekko przecieram - jednak może zetrzeć się farba/lub rozmazać.

PRZYKLAD - prawy górny róg niebieskiej książeczki (rozmazana farba)
http://ramzes64.nsurf.eu/ds/gta_cw/S4030055.JPG

dlatego polecam do folii od pudelek: PS2/GC/Xbox/PS3/Wii/X360/DS/PSP.
PSX - też pociągnie... ale używałem na folii, a nie na plastiku (choć myśle z plastikiem nic sie nie stanie). Raczej nie używać na okładkach papierowych/książeczkach - choć jak się postara - to i da rade, bez rozmazania nadruku.

Jeśli chodzi o karton: np boxy od N64 nie używałem - więc nie wiem - ale pewnie jak książeczki/okładki... z drugiej strony karton jest sztywniejszy - no ale nadruk - to nadruk i może się rozmazać.